Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw tanieje poniżej 16 USD z baryłkę. Powiększające się każdego dnia globalne zapasy surowca utrudniają głównym producentom ropy na świecie zrównoważenie rynku poprzez zmniejszanie dostaw - podają maklerzy.
Handlowcy ropy naftowej walczą o znalezienie wystarczającej liczby statków, wagonów i rurociągów do przechowywania paliwa, podczas gdy bardziej konwencjonalne magazyny zapełniają się w obliczu dużej podaży i gwałtownego spadku popytu z powodu kryzysu koronawirusowego.
Ceny baryłki kanadyjskiej i amerykańskiej ropy spadły poniżej zera. Analitycy mówią, że wielu producentów dopłaci, byle tylko ktoś odebrał od nich ropę, a ceny mogą pozostać na tym poziomie przez trudny do określenia czas.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw drożeje po spadku notowań podczas poprzedniej sesji poniżej 0 - po raz pierwszy w historii - aż do minus 40,32 USD za baryłkę. We wtorek WTI jest wyceniana po 1,6 USD za baryłkę - podają maklerzy.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw jest wyceniana blisko 18-letniego minimum. Obawy inwestorów o mocne osłabienie popytu na paliwa przeważają nad możliwymi skutkami ograniczenia dostaw ropy z krajów OPEC+ - podają maklerzy.
Ograniczenie dziennego wydobycia ropy o 10 mln baryłek od maja, co postanowiono na czwartkowej konferencji OPEC+ nie zrobiły dobrego wrażenia na rynku ropy. Surowiec, który od kilku dni drożał w oczekiwaniu na decyzje o cięciach - mocno staniał.
Planowanie procesów biznesowych i zarządzenie ryzykiem w branży gospodarki morskiej to z dnia na dzień coraz większe wyzwanie. Zagadnień związanych z bieżącą oceną sytuacji jest cała masa. Zwłaszcza z uwagi na pogłębiający się niepokój i stan niepewności, a także – nie oszukujmy się – dość symboliczną pomoc państwa i brak sensownego systemu wsparcia finansowego.
Europejski Związek Armatorów (ECSA) z zadowoleniem przyjął dotychczasowe starania Unii Europejskiej mające na celu wsparcie przemysłu żeglugowego w radzeniu sobie z pandemią COVID-19, ale podkreślił, że potrzebne są bardziej specyficzne działania sektorowe, aby uratować sektor.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw zyskuje wraz z innymi aktywami po odbiciu na globalnych rynkach finansowych. Działania podejmowane przez rządy na świecie, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa, powodują jednak coraz mocniejsze ograniczenie globalnego popytu na paliwa - podają maklerzy.
Po kilkudniowych wzrostach notowań w środę ropa znowu tanieje. Najnowsze prognozy wskazują na coraz głębsze spadki konsumpcji z powodu pandemii koronawirusa. Największy dołek popytu oczekiwany jest w kwietniu.
Były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway
2,1 mld na dla Polski na projekty transportowe
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców
PGE uruchomiła przetarg na budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu