Łódź rybacka nie wyszła w piątek w morze po tym, jak Straż Graniczna z Kołobrzegu stwierdziła, że rybak ma przeszło 2,5 promila alkoholu, a dwóch pozostałych nie posiadało książeczek żeglarskich.
Blisko 2,5 promila alkoholu miał w wydychanym powietrzu 44-letni szyper kołobrzeskiej łodzi rybackiej. Dziś w nocy jednostka wychodziła w rejs powyżej 12 mil morskich, skontrolowała ją w Kołobrzegu Straż Graniczna.
Nietrzeźwy szyper za sterem łodzi rybackiej, brak wymaganych świadectw i przekraczanie granicy państwowej na morzu bez dokumentów – to nieprawidłowości stwierdzone w sobotę przez Straż Graniczną w kołobrzeskim porcie oraz na morzu terytorialnym.
Polacy płynący na promach Stena Line z Gdyni do Karlskrony sprawiają dużo problemów współpasażerom. Główne zarzuty to nadmierne spożywanie alkoholu i hałaśliwość. Z tego powodu Polacy przed wejściem na statek szwedzkiego armatora muszą podpisać specjalne oświadczenie, że nie będą zakłócać rejsu. Ta procedura według szwedzkich mediów nie obowiązuje Szwedów.
Kapitan, który uziemił 105-metrową jednostkę Elsava, miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Do incydentu doszło na niemieckiej rzece Main.
Z nieoficjalnych źródeł wynika, że na Pomorzu trwają już pracę nad budową pływającego terminala FSRU (Floating Storage and Regasification Unit). Jest to jednostka do odbioru gazu LPG i regazyfikacji LNG. Obiekt miałby działać w Zatoce Puckiej, a korzystałaby z niego grupa Lotos, która już podjęła pierwsze kroki, by zakupić gaz z USA.
Dwóch rybaków pracujących na usteckim kutrze zamierzało wyjść dziś z Władysławowa w morze, mimo że byli w stanie nietrzeźwości – ustaliła podczas odprawy jednostki Straż Graniczna. Ostatecznie musieli opuścić kuter, który wypłynął w 3-osobowym składzie.
Podczas gdy większość z nas spędzi święta w rodzinnym gronie, kilkuset funkcjonariuszy Morskiego Oddziału SG pełnić będzie służbę w ochronie granicy państwowej i kontrolując ruch graniczny. Zadania wykonywać będą na jednostkach pływających, w portach lotniczych, morskich przejściach granicznych i stanowiskach dowodzenia.
Znamy przyczynę wypadku statku Lysblink Seaways, pływającego pod brytyjską banderą. W czwartek został opublikowany raport z prowadzonego śledztwa w tej sprawie. Okazuje się, że bezpośrednią przyczyną było pijaństwo oficera, który zasnął na służbie.
Podróż kontenerowcem nie jest zarezerwowana tylko dla marynarzy. Te jednostki często przyjmują do siebie turystów. To tańsza i spokojniejsza alternatywa dla podróży luksusowym liniowcem.
Port Kłajpeda dołącza do "zielonej" trasy żeglugowej
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth