Gdyńskie biuro CEVA wspiera wzrost popytu na rozwiązania frachtu oceanicznego w Europie. Większy dostęp klientów z Polski i Europy Wschodniej do globalnych usług transportu drobnicowego (LCL). CEVA Logistics, łącząc polskich i europejskich klientów z portami na całym świecie, uruchamia nowe biuro oddziału w Gdyni. Teraz jego zespół stawia na dynamiczny rozwój usług frachtu oceanicznego, w tym drobnicowego (LCL), całokontenerowego (FCL), a także break bulk i Project Forwarding.
Sporo aktywności w inwestycjach tonażowych obserwuje się przede wszystkim w segmencie kontenerowym. W pozostałych segmentach żeglugi takich jak: statki wielozadaniowe, ro-ro, czy też wycieczkowce panuje raczej stagnacja. Z kolei na rynku recyklingu okrętowego – spadki. W Indiach – jednym z głównych centrów złomowania jednostek pływających osiągnięcie poziomu stawki 600 USD za tonę statku pustego jest już niemal niemożliwe. Jednakże spadki odnotowuje się również w innych kluczowych dla złomowań regionach – Indiach oraz Bangladeszu
Restrykcje koronawirusowe oraz problemy z logistyką sprawiają, że po raz kolejny jesteśmy świadkami zatorów portowych, tym razem w porcie w Szanghaju, którego odblokowanie może zakłócić pracę amerykańskich portów.
Szanghaj powoli wychodzi z wyczerpującej blokady COVID-19, która praktycznie unieruchomiła miasto od marca. Chociaż port w Szanghaju, który obsługuje jedną piątą chińskiego transportu morskiego, działał przez cały czas, to jego przepustowość była znacznie ograniczona. Wiele przesyłek zostało odwołanych, przełożonych lub przekierowanych do innych chińskich megaportów, takich jak Ningbo-Zhousan.
Firma analityczna Windward wskazuje, że jedna piąta wszystkich kontenerowców na świecie utknęła w portowych kongestiach. Zdecydowana większość z nich w Chinach.
Wybuch wojny rosyjsko-ukraińskiej w dniu 24 lutego zapewne nie pozostanie bez znaczenia dla międzynarodowych rynków frachtowych. W pierwszej kolejności może odbić się przede wszystkim na przewozach masowych, a także zbiornikowcowych, ale również i na omawianych w niniejszej analizie segmentach. Również one mogą zostać dotknięte efektami sankcji, zmianami szlaków handlowych oraz innymi szeroko pojętymi zawirowaniami rynku związanymi z konfliktem i jego długofalowymi skutkami.
Zatory portowe z Azji przeniosły się do Ameryki, opóźnienia w transporcie nadal są dolegliwe, a świat zmaga się z niedoborami towarów i wzrostem cen, zaś końca problemów nie widać.
Już dwie duże europejskie firmy spedycyjne postanowiły odpowiedzieć na wciąż jeszcze rosnący popyt na usługi frachtowe, a tym samym skorzystać z rosnących stawek i uruchomiły własne linie kontenerowe.
Uniserve, firma spedycyjna z Wielkiej Brytanii, która w zeszłym roku wyczarterowała kilka statków, powołała dedykowaną spółkę zależną Ellerman City Liners. Jest się od kogo uczyć morskiego rzemiosła.
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.