W środku zimy 2016 roku u wybrzeży Antarktydy wydarzyło się coś nietypowego. Na lodzie morskim na Morzu Weddella otworzyła się ziejąca dziura, która ostatecznie rozszerzyła się do prawie 13 000 mil kwadratowych. Była to największa przerwa lodowa obserwowana w tym regionie od dziesięcioleci. Następnej zimy uformowała się kolejna dziura, odsłaniając tym razem ogromne 20 000 mil kwadratowych wody oceanu. Naukowcy wreszcie odkryli prawdopodobną przyczynę tych anomalii.
„Icemill – pure water for global sustainability” to koncepcja ogromnej instalacji, która pozyskiwałaby wodę pitną z oceanów, bazując na metodzie odsalania przez zamrażanie. Projekt Katarzyny Przybyły, doktorantki Politechniki Wrocławskiej, opiera się na zjawisku krystalizacji cząsteczek wody – temperatura zamarzania czystej wody jest bowiem wyższa niż roztworu wody morskiej.
Historycznie rzecz biorąc, Ocean Arktyczny zamarzał aż po same brzegi (północne wybrzeża Kanady, Grenlandii, Rosji i Alaski) każdej zimy - pokrywał się 14 milionami kilometrów kwadratowych lodu - a następnie topniał z powrotem do około połowy tego obszaru w ciągu następnego lata. Nie w tym roku.
Naukowcy twierdzą, że topnienie wiecznej zmarzliny na Alasce może doprowadzić do niszczycielskiego tsunami, podaje „The Guardian”.
Po raz pierwszy tego typu statek pływał po rosyjskiej trasie arktycznej między Pacyfikiem a Atlantykiem. Sedov w miniony wtorek minął południowy kraniec archipelagu Novaya Zemlya i spodziewany jest w Murmańsku jeszcze w tym tygodniu.
Jak wygląda życie w arktycznej stacji badawczej wśród surowych lodowców? Przybliży je niezwykły mapping 3D „Rok w Arktyce” na fasadzie Pałacu w Wilanowie. Pierwszy pokaz odbędzie się 17 października (sobota).
Globalnie okres czerwiec-sierpień był trzecim najcieplejszym w historii pomiarów, za latami 2016 i 2019. Jednocześnie, na półkuli północnej było to najcieplejsze lato w historii pomiarów, bijące poprzednio rekordowe lata 2016 i 2019, ze średnią temperaturą o 1,17oC wyższą od średniej z lat 1981-2010. To wpisuje się w trend: pięć najcieplejszych okresów letnich na półkuli północnej miało miejsce od 2015 roku.
Powierzchnia lodu na Morzu Beringa z roku na rok się kurczy. Badania dowodzą, że przez ponad pięć tys. lat nie było w tym rejonie tak mało lodu jak obecnie – informują naukowcy na łamach pisma „Science Advances”.
Na początku XX wieku lodowce arktyczne były najbardziej tajemniczymi i nieodkrytymi cudami natury. Po ponad 100 latach badań, eksploracji i eksploatacji, stały się przerażającym świadectwem skutków globalnego ocieplenia. Christian Åslund, szwedzki fotoreporter współpracujący z Greenpeace, zebrał kilka wczesnych zdjęć lodowców na Svalbardzie w Norwegii z Norweskiego Instytutu Polarnego i zestawił je z własnymi zdjęciami tych samych miejsc z 2002 roku. Różnice są niewiarygodne.
Arktyka przechodzi w zupełnie nowy stan klimatyczny z powodu szybkiego ocieplenia. Wielkość lodu morskiego późnym latem, kiedy osiąga swoje coroczne minimum, weszła już w statystycznie inny klimat, a temperatura powietrza na powierzchni i liczba dni z padającym deszczem zamiast śniegu również zaczynają się zmieniać. – Tempo zmian jest nadzwyczajne – alarmuje Laura Landrum, naukowiec amerykańskiego Narodowego Centrum Badań Atmosfery.
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi