Sankcje nałożone na Rosję, jako agresora, objęły nie tylko ograniczenia w imporcie rosyjskiej ropy i gazu, ograniczenia dostępu do portów i wyłączenia z ruchu liniowego. Do gry wprowadzono również ubezpieczenia.
Globalne łańcuchy dostaw nadal są zakłócane przez lokalne ogniska COVID-19, a sytuację dodatkowo pogorszył wybuch wojny w Ukrainie. W efekcie średnie opóźnienie statków na całym świecie wciąż wynosi około tygodnia, a problemy dotkliwie odczuwają zwłaszcza małe i średnie firmy oraz przedsiębiorstwa pracujące w modelu just in time, które utrzymują minimalny poziom zapasów magazynowych. – Dzisiaj nikt nie jest w stanie zagwarantować im płynności dostaw – mówi Piotr Kozłowski z DB Schenker. Sytuacja transportowa uderza też w konsumen
Chaos na rynku żeglugowym odzwierciedla się również w wysokich, ale aktualnie sztucznie utrzymywanych głównie przez wysokie ceny paliw okrętowych stawkach frachtowych i czarterowych. Obecna sytuacja wprowadziła znaczne zamieszanie na rynku i nieustannie towarzyszącą procesom biznesowym wysoką niepewność.
Chiny, Japonia i Grecja zdominowały rynek transportu morskiego. Dziś ta trójka należy najpotężniejszych krajów posiadających statki handlowe i pasażerskie. W końcu 2021 łączna wartość flot będąca w dyspozycji armatorów z tych krajów osiągnęła około 520 mld USD – oszacowali analitycy VesselsValue. To więcej niż łączna wartość flot armatorów działających w pozostałych 7. krajach uwzględnionych w rankingu.
Zatrzymanie wzrostu światowego handlu, rosnąca inflacja i presja cenowa. Spółka Allianz Trade przedstawiła wpływ wojny w Ukrainie na globalną gospodarkę. W analizie udział wzięły światowe korporacje. Kluczowe dla Polski wyniki dotyczą przedsiębiorstw europejskich.
O bieżących działaniach JPP Marine ze Szczecina oraz trendach w branży opowiada jej prezes - Zbigniew Jagniątkowski.
Uniserve, firma spedycyjna z Wielkiej Brytanii, która w zeszłym roku wyczarterowała kilka statków, powołała dedykowaną spółkę zależną Ellerman City Liners. Jest się od kogo uczyć morskiego rzemiosła.
Zdecydowana większość 15 największych portów odnotowała wzrosty w ilości kontenerów w 2021 r. – informuje Theo Notteboom w swojej najnowszej analizie. Cieszy więc dobry wynik polskich terminali kontenerowych. Dziesięć dni przed końcem roku DCT Gdańsk pochwalił się, że przeładował 2 mln TEU w 2021 r., a Baltic Container Terminal zanotował ostatniego grudnia ubr. 573 784 TEU. Port Gdańsk utrzymuje się w pierwszej 15. Portów europejskich.
Stawki frachtowe w 2022 r. utrzymają się na wysokim poziomie przewoźników, ponieważ operatorzy oceaniczni planują długoterminowe stawki kontraktów na znacznie wyższym poziomie niż w 2021 r. – to główny wniosek z seminarium internetowego Xenety.
Silny post-pandemiczny wzrost gospodarczy, który szacowany jest w 2021 rok na około 6% (-3,2 % w 2020 roku) bardzo sprzyja rozwojowi handlu morskiego. Aktualna sytuacja społeczno-gospodarcza pozwala również na rozruch turystyki morskiej. Te rozwojowe trendy potwierdzają również i ostatnie tygodnie, które niosły ze sobą kolejne pozytywne wieści z rynków frachtowych dla przewoźników z wielu segmentów żeglugi morskiej. Nie inaczej sytuacja miała się na rynku czarterowym, który również był w bardzo dobrej kondycji.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024