Od 13 do 15 marca w Porcie Wojennym Gdynia cumowała francuska fregata przeznaczona do zwalczania okrętów podwodnych, FS Aquitaine (D650). Była to okazja do uzupełnienia zapasów i odpoczynku załogi okrętu biorącego udział w największych ćwiczeniach NATO od czasu Zimnej Wojny, pk. "Steadfast Defender-24".
Nawet 28 bezzałogowych statków powietrznych miały zestrzelić amerykańskie, brytyjskie i francuskie siły morskie działające na Morzu Czerwonym. W ostatnim czasie jemeńscy bojownicy, którzy od listopada ub. r. prowadzą działania przeciwko żegludze w rejonie, dokonują zwielokrotnionych ataków z użyciem rakiet i dronów. Choć zdecydowana większość z nich kończy się niepowodzeniem, w ostatnim czasie udało im się pierwszy raz skutecznie zniszczyć dwa statki.
Wciąż jest niespokojnie na trasie prowadzącej przez Kanał Sueski. Obecni w Jemenie bojownicy Huti dokonali zmasowanego ataku na żeglugę w regionie. Tym razem obyło się jednak bez zniszczeń i ofiar.
Miesiąc luty to przede wszystkim kontynuacja niebezpiecznych zdarzeń dotyczących ataków na statki handlowe na Morzu Czerwonym i na Zatoce Adeńskiej. Łącznie od listopada 2023 roku takich ataków było już ponad 50. Sytuacja spowodowała zaangażowanie sił marynarki wojennej wielu krajów, które starają się chronić szlaki handlowe, ale nie jest to do końca skuteczne. Z tego też względu bardzo duża liczba armatorów przekierowała swoje jednostki na trasy okrężne, co spowodowało liczne opóźnienia i wzrost kosztów transportu.
Jemeńscy bojownicy wspierani przez Iran wysunęli zaskakujące oskarżenia wobec międzynarodowych sił koalicji zajmującej się ochroną żeglugi. Zdaniem rebeliantów ostatnie uszkodzenia podwodnych kabli to celowe działanie państw zachodnich.
Jemeńscy bojownicy Huti mieli rozszerzyć zakres swoich działań i obok ataków z użyciem dronów i rakiet na statki oraz okręty zaczęli atakować także infrastrukturę podwodną. Przynajmniej jedna linia światłowodowa miała zostać uszkodzona. Oznacza to zupełnie nowy wymiar zagrożeń, dotykający nie tylko międzynarodowej żeglugi.
Premier Egiptu, Mostafa Madbouly, ogłosił w piątek podpisanie umowy ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w sprawie sprzedaży miasta Ras el-Hekma, położonego na północno-zachodnim wybrzeżu kraju. Transakcja warta 35 mld dolarów budzi mieszane uczucia w społeczeństwie.
Dwa pociski, wystrzelone najprawdopodobniej przez jemeńskich bojowników z ruchu Huti, trafiły w statek przepływający przez Zatokę Adeńską. Pokład tej jednostki stanął w płomieniach - powiadomiła brytyjska firma Ambrey, zajmująca się bezpieczeństwem morskim.
Centrum Nurkowe Gdynia Dive od blisko dwudziestu lat gości na mapie Trójmiasta, stając się jednym z najważniejszych graczy na rynku nurkowym w Polsce. To miejsce, gdzie nurkowanie staje się sztuką dostępną dla każdego, dzięki szerokiej ofercie różnorodnych kursów i wysokim standardom. Rozmawiamy z założycielem Centrum, Piotrem Niewińskim, który nie tylko dzieli się swoją niezwykłą pasją do nurkowania, ale także ukazuje, że to nie tylko sport, ale również filozofia życia.
Prawdopodobnie najstarszy na świecie wrak statku, który przewoził sztaby miedzi, badają naukowcy z Centrum Archeologii Podwodnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Odnalezione sztaby pochodzą z epoki brązu, prawdopodobnie z XVI, a może nawet XVII w. p.n.e.
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi