Po tym jak w piątek rozpoczął się atak sił koalicji przeciwko jemeńskim bojownikom wspieranym przez Iran, nasiliły się ataki rakietowe skierowane przeciwko statkom i okrętom przemierzającym trasę na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej. Mimo szeregu uderzeń na cele w Jemenie Huti zapowiadają dalsze działania przeciwko międzynarodowej żegludze.
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, przy wsparciu Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii, zaatakowały cele jemeńskiej bojówki Huti w odpowiedzi na trwające od kilku tygodni ataki na statki cywilne na Morzu Czerwonym, które zachwiały światowymi łańcuchami dostaw. Do ataku doszło dziś w nocy. Najnowsze komentarze i doniesienia o ataku i jego skutkach publikujemy poniżej.
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, przy wsparciu Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii, zaatakowały cele jemeńskiej bojówki Huti w odpowiedzi na trwające od kilku tygodni ataki na statki cywilne na Morzu Czerwonym, które zachwiały światowymi łańcuchami dostaw. Do ataku doszło dziś w nocy. Najnowsze komentarze i doniesienia o ataku i jego skutkach publikujemy poniżej.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden poinformował w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego, że siły amerykańskie i brytyjskie rozpoczęły atak na cele powiązane z rebeliantami Huti w Jemenie.
Do trwającej od 18 grudnia międzynarodowej misji pod auspicjami USA w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej dołącza kolejne państwo. Ma to miejsce w sytuacji eskalacji działań prowadzonych przez jemeńskich rebeliantów Huti wspieranych przez Iran i ponawianych przez społeczność międzynarodową wezwań do zneutralizowania zagrożenia i zapewnienia bezpieczeństwa dla żeglugi.
Jeśli ataki na statki na Morzu Czerwonym nie ustaną, Hutich muszą spotkać konsekwencje - oświadczył w poniedziałek szef dyplomacji USA Antony Blinken po rozmowach z przywódcami Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej i szefem dyplomacji UE Josepem Borrellem.
Żołnierze jednostki specjalnej Marynarki Wojennej Indii przeprowadzili operację odzyskania statku MV Lila Norfolk i uwolnienia załogi porwanych przez somalijskich piratów.
Po tym jak 1 stycznia Etiopia podpisała tzw. protokół ustaleń z separatystyczną republiką Somalilandu w sprawie korzystania z jednego z jej portów i dzierżawy wybrzeża, umowę tę skrytykowali członkowie zrzeszenia państw arabskich, jako „naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Somalii”.
W miesiącu grudniu trwała przede wszystkim kontynuacja olbrzymiego zagrożenia wojennego, a także konkretne ataki na statki handlowe na Morzu Czerwonym. Uderzenia były dokonywane przez rebeliantów Huti wspieranych przez Iran, którzy stanowczo podkreślili, że pomimo coraz większych zabezpieczeń stosowanych przez organizacje i porozumienia międzynarodowe w zakresie bezpieczeństwa transportu w tamtym regionie nie zaprzestaną takich działań.
Lotniskowiec USS Gerald R. Ford (CVN-78) spędził 243 dni w ramach rozmieszczenia na Bliskim Wschodzie, gdzie tworzył główną siłę zapewniającą stabilizację w regionie. Był też obecny przy trwającej eskalacji konfliktu w Izraelu. Pentagon już dwukrotnie przedłużał jego misję.
Kongres Polskie Porty 2030. Terminalom nie brakuje wyzwań
Aktywna Plaża z Portem Gdynia, czyli święto siatkówki plażowej za nami
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Mapa historycznej Stoczni Gdańskiej
190 tys. zł na zakup drona podwodnego dla Portu Gdańsk
Największy na Morzu Bałtyckim żeglarski festiwal przeszedł do historii. Jubileuszowa - 25. edycja Gdynia Sailing Days za nami