Po załamaniu się rynków żeglugowych na skutek kryzysu pandemicznego a także krachu na rynku ropy w ostatnich miesiącach, wiele wskazuje na to, że rynek frachtowy wielu segmentów odbija się od dna. Każde pozytywne informacje cieszą, ale według części międzynarodowych analityków nie będziemy świadkami szybkiego odbicia w kształcie litery „V” a bardziej prawdopodobnie stopniowego długookresowego wzrostu w kształcie litery „U”.
Badania prowadzone przez analityków biznesowych, odnoszące się do nowej rzeczywistości po okresie odmrażania wielu światowych gospodarek ukazują, jakie efekty problemów pandemicznych i tzw. „lockdown’u” pojawiły się na rynkach. Ostatnia czwartkowa sesja na giełdzie w Nowym Jorku (11.06.2020 r.) odznaczyła się bardzo silnymi spadkami wielu indeksów. Dla przedsiębiorstw z segmentu transportu morskiego było to około 14%. Taka nerwowa sytuacja gospodarcza uwidacznia się też w działalności operacyjnej wielu segmentów międzynaro
Światowy organizm gospodarczy w wyniku trwającego kryzysu pandemicznego oraz załamania cen ropy wykazuje szereg zaburzeń i powikłań, odzwierciedlających się również w międzynarodowym handlu morskim oraz morskim rynku poszukiwawczym i wydobywczym. Międzynarodowe środowiska żeglugowe i stoczniowe wołają o wsparcie i pilne działania celem stymulacji światowej gospodarki. Depresja pogłębia się a scenariuszy dalszego rozwoju sytuacji jest co najmniej kilka. Szczególne perturbacje obserwuje się aktualnie na rynku offshore „oil a
Czy zaskakujący dla całej światowej gospodarki okres był tzw. casusem „czarnego łabędzia”? W teorii ekonomii czarny łabędź, to określenie opracowane przez amerykańskiego profesora Nicholasa Taleba w 2007 roku, które opisuje nagłe i nieoczekiwane zdarzenie, mające znaczny, negatywny wpływ na szeroki zakres otoczenia. Patrząc na analizy gospodarcze sprzed okresu wybuchu pandemii koronawirusa SARS - COV -19, nieprzewidujących w ogóle takiej sytuacji można pokusić się, że do takiego wydarzenia właśnie doszło. Niemniej jednak
Kolejne tygodnie upływały pod znakiem bieżących wydarzeń związanych z trwającą pandemią COVID-19 jak i zaburzeniami cen na rynkach produkcji ropy naftowej.
Docierające z różnych światowych źródeł informacje na temat danych z produkcji oraz towarzyszących im wyników ekonomicznych niestety nie napawają optymizmem. Efekty pandemii COVID 19 odczuwa już bardzo mocno cała Unia Europejska. Spadek globalnej konsumpcji i produkcji – to wszystko ma wpływ na stan rynków żeglugowych, a nasz lokalny obraz stojących nadzwyczaj długo na redach Trójmiasta, jak na razie tylko kilku statków: samochodowców i dużego kontenerowca mówi sam za siebie. Jak szczegółowo sytuacja wyglądała w wybranych segment
Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni na rynku żeglugowym było nadal bardzo ciężko. Na sytuację wpływały przede wszystkim: zapaść na rynkach ropy, powszechna niepewność co do dalszego rozwoju wypadków i jako konsekwencja wstrzymywanie oraz ograniczanie części inwestycji żeglugowych i offshorowych. Towarzyszyła temu stosunkowo niewielka liczba przeprowadzanych transakcji kupna – sprzedaży statków z drugiej ręki. Ceny statków, zarówno nowych jak i używanych, były stabilne dla niektórych segmentów jak tankowce, ale dla więks
Ostatni tydzień niósł za sobą dalsze poważne reperkusje dla gospodarki morskiej związane z konsekwencjami pandemii wirusa COVID 19. Ze względu na atmosferę świąteczną uczestnicy rynku szukali powodów do optymizmu. Takie na pewno można odnaleźć, szczególnie w perspektywie długookresowej. Jak pokazuje wiele danych statystycznych, po tego typu kryzysach, oczekiwania co do przyspieszenia dynamiki rynku i wzrostów są naturalne i uzasadnione. Na razie jednak rynek pozostaje w „zamrożeniu” i trudno jest przewidzieć ze względu na
Kolejne dwa ostatnie tygodnie (tydzień 13 i 14) na rynku żeglugowym podlegały mocnym wpływom kryzysu wirusowego coraz bardziej odczuwalnego szczególnie w Europie i USA. Także i w samej Polsce coraz dotkliwiej postępował paraliż gospodarki. Skutki pandemii dotknęły w pierwszej kolejności: opóźnień w przyjmowaniu statków i ładunków w portach, przewozów promowych, ale również braku kontraktów dla podwykonawców stoczniowych pracujących na zlecenia zamykanych stoczni zachodnich. Problem dotknął także polskich marynarzy, którzy
Port Kłajpeda dołącza do "zielonej" trasy żeglugowej
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth