Premier Włoch Giorgia Meloni zaprosiła przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen do odwiedzenia Lampedusy, gdzie od wielu dni panuje chaos związany z napływem nielegalnych imigrantów z Afryki - podała w piątek wieczorem agencja Ansa.
Od środy na Lampedusę przybyło 7 tys. migrantów. Sytuacja na włoskiej wyspie wymaga szybkiej reakcji Unii Europejskiej na kryzys migracyjny – pisze w dzienniku "Le Figaro" francuski polityk i były sekretarz generalny ministerstwa ds. imigracji Patrick Stefanini.
Ponieważ nie ustaje napływ imigrantów z wybrzeży Tunezji, włoski rząd podejrzewa, że kontrole w Tunisie ustały, a straż przybrzeżna nie monitoruje już sytuacji, bo nie nadchodzą zapowiedziane przez UE fundusze. Wypłatę blokuje Europarlament i biurokracja KE, napisała w piątek turyńska "La Stampa".
We wtorek od północy na włoską wyspę Lampedusa przypłynęło ponad 4 tys. osób na ponad 100 łodziach. Ta liczba się zwiększy, bo imigranci w kilkunastu łodziach oczekują na zacumowanie i nie zostali jeszcze przyjęci w punkcie recepcyjnym zwanym hot-spotem. Francja zamknęła granicę z Włochami, Niemcy "do odwołania" wstrzymują procedurę "dobrowolnej solidarności" - podała wieczorem agencja informacyjna Ansa.
Ponad 1800 migrantów opuszcza we wtorek włoską wyspę Lampedusa promami, statkami, okrętami i samolotami, którymi zostaną przewiezieni do innych placówek w całych Włoszech - podały miejscowe władze. Ośrodek na wyspie był całkowicie przepełniony po weekendzie i rekordowej fali migracyjnej. W szczycie przebywało tam ponad 4 tysiące migrantów.
Premier Włoch Giorgia Meloni przyznała w poniedziałek, że kraj znajduje się "pod presją migracyjną, jakiej nie widziano od wielu lat". Tak na konferencji prasowej po pierwszym posiedzeniu rządu po przerwie wakacyjnej odniosła się do rekordowego napływu migrantów, notowanego w ostatnich dniach. Wyraziła opinię, że działania rządu zmierzają w "słusznym kierunku".
Pogorszenie się sytuacji międzynarodowej popycha coraz więcej ludzi do ucieczki z Afryki i poszukiwania miejsca w Europie poprzez szlak bałkański i Morze Śródziemne - tak obecny, niespotykany dotąd w takiej skali napływ migrantów do Włoch skomentował szef włoskiego MSZ, wicepremier Antonio Tajani. Jego zdaniem potrzebne są działania ze strony Unii Europejskiej
Tak ogromnej fali migracyjnej nie zanotowano nigdy wcześniej na włoskiej wyspie Lampedusa: w ciągu ostatniej doby przypłynęły tam 63 łodzie z ponad 1800 migrantami. W ośrodku rejestracyjnym na wyspie jest około 4 tys. osób; to rekord.
We Włoszech w momencie, w którym liczba migrantów przybyłych od początku roku przekroczyła już 100 tysięcy, nasila się polemika między lokalnymi władzami a MSW na temat systemu ich przyjmowania. Burmistrzowie wielu miast, zwłaszcza na północy, alarmują, że nakładany na nich obowiązek przyjmowania coraz większej liczby osób rujnuje lokalne budżety.
Apel do Rosji o to, by powróciła do porozumienia zbożowego, wystosował w poniedziałek sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas otwartej w Rzymie konferencji na temat bezpieczeństwa żywnościowego. "Niech Rosja przemyśli swą decyzję"- wezwała podczas inauguracji obrad premier Włoch Giorgia Meloni.
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth
MidOcean Energy z grupy EIG nabędzie dodatkowe 15% udziałów w Peru LNG od Hunt Oil Company
Svitzer składa zamówienie na pierwszy na świecie holownik metanolowy z napędem akumulatorowo-elektrycznym
ORP Gen. Kazimierz Pułaski w drodze na ćwiczenie "Northern Coast 2024" na Bałtyku