Według danych Golden Destiny oraz innych źródeł shipbrokerskich dla masowców, ale również tankowców ostatnie tygodnie to czas intensywnych transakcji na rynku jednostek używanych. Niewiele było za to transakcji dotyczących złomowań. Dość aktywnie było również na rynku nowych zamówień, co być może było pokłosiem bardziej pozytywnych perspektyw dla rynków frachtowych i czarterowych.
Ostatnie tygodnie to wzrosty poziomów czarterów i frachtów w żegludze masowej. To również bardzo duża niepewność płynąca z wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie, a także kontynuowanej wojny na Ukrainie. Ma to znaczący wpływ na transport morski realizowany na Morzu Czarnym. Dane rynków wskazują na dalsze spowolnienie gospodarek państw zachodnich.
Ostatnie tygodnie to wzrosty poziomów czarterów i frachtów w żegludze masowej. To również bardzo duża niepewność płynąca z wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie a także kontynuowanej wojnie na Ukrainie. Ma to znaczący wpływ na transport morski realizowany na Morzu Czarnym. Dane rynków wskazują na dalsze spowolnienie gospodarek państw zachodnich. Niektórzy z analityków wieszczą, iż takie spowolnienie może również przenieść się w większym stopniu do Azji.
Ostatnie tygodnie to wzrost aktywności inwestycyjnej na rynkach żeglugowych, szczególnie w segmencie masowców i zbiornikowców. Było to widoczne we wszystkich kolejnych tygodniach. Wskazują na to dostępne dane shipbrokerskie, w tym te przedstawiane przez jednego z liderów rynku, tj. firmę Golden Destiny.
Rynek przewozów ciężkich i ponadgabarytowych realizowany przede wszystkim drobnicowcami wielozadaniowymi nadal osiągał słabe wyniki, a branżowe indeksy dotyczące tego segmentu notowały spadki. Sytuacja ta wynika z nadal słabej podaży ładunków inwestycyjnych w porównaniu do poprzednich lat a także istniejącej poważnej konkurencji ze strony innych typów statków, tj. masowce, kontenerowce, a także statki ro-ro.
Jak podają statystyki w ostatnich tygodniach i miesiącach na rynek wprowadzono bardzo dużą ilość nowego tonażu kontenerowego o pojemności kilkuset tysięcy TEU. Szczególnie widoczne wzrosty w tym zakresie były widoczne u światowych gigantów, tj. MSC i Maersk. W kolejnych miesiącach przewiduje się dalsze intensywne dostawy nowego tonażu kontenerowego.
Ostatnie tygodnie to raczej spadki warunków frachtowych i czarterowych dla tonażu zbiornikowcowego. Z kolei dla przewozów masowych można było mówić o pewnej stabilizacji.
Pomimo tego, że ilość nowych zamówień statków wzrasta, to nadal są to ilości poniżej poziomów z 2022 roku. Większość z kontraktowanych do budowy nowych jednostek jest zamawianych na zasadach spekulacyjnych. Oznacza to, że armatorzy, czy też szerzej inwestorzy, obserwując rynek wierzą, że znajdą zatrudnienie na zamówione jednostki w późniejszym okresie.
Ostatnie tygodnie to potwierdzenie dotychczasowych trendów w inwestycjach tonażowych i stosunkowo elastyczne odbicie tego, co dzieje się na rynku frachtowym i czarterowym.
Jak pokazują dane rynkowe wybranych segmentów żeglugi w ostatnich tygodniach parametry zaczęły się poprawiać. Czy jest to początek stałej tendencji, czy tylko chwilowe wzrosty wynikające wprost z sytuacji i warunków rynkowych? Okres kilku tygodni jest zbyt krótki do przeprowadzenia takiej analizy, jednakże zapatrywania analityków są umiarkowanie optymistyczne.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody