Pomimo podwyższonej zmienności na rynku walutowym, większość walut krajów G10 zakończyła tydzień blisko poziomów na których go rozpoczęła. Ponownie w centrum uwagi znajdowały się wiadomości z Włoch, podczas gdy pozytywne informacje ze strefy euro i Stanów Zjednoczonych były raczej ignorowane przez inwestorów.
Komisja Nadzoru Finansowego prowadzi kampanię społeczną, której celem jest zwrócenie uwagi na ryzyka związane z inwestowaniem w kryptowaluty oraz na rynku Forex (rynku walutowym - PAP), a także uwrażliwienie na fakt, że na rynku finansowym nie można wierzyć podmiotom oraz osobom oferującym "szybki, pewny i wysoki zysk" - informuje KNF.
Zakończenie przez EUR/PLN tygodnia poniżej 4,3150 daje szansę, że na początku przyszłego tygodnia złoty odreaguje ostatnie osłabienie - ocenił Mateusz Sutowicz, analityk Banku Millennium. Dodał, że poprawia się postrzeganie polskich obligacji, co również dobrze rokuje na przyszły tydzień.
Złotemu ciąży pogarszający się sentyment do rynków wschodzących oraz sytuacja polityczna we Włoszech - oceniają eksperci. Ich zdaniem, korzystna sytuacja na rynku długu może utrzymać się do końca tygodnia.
Trwałe przekroczenie pułapu 4,30 przez EUR/PLN umożliwi dalsze wzrosty notowań tej pary, jednak w przypadku braku realizacji tego scenariusza, przecena PLN może wyhamować - oceniają eksperci. Spodziewają się oni stopniowego osłabienia amerykańskiego dolara. Na rynku długu dostrzegają przestrzeń do spadku dochodowości SPW.
W przyszłym tygodniu EUR/PLN pozostanie wyraźnie powyżej 4,23-4,24 - ocenia Marcin Sulewski, ekonomista z BZ WBK. Jego zdaniem, potencjał do mocniejszych spadków EUR/PLN jest ograniczony. Według niego, krajowe obligacje mogą lekko się umocnić.
Wycofanie się USA z umowy nuklearnej z Iranem pomogło windować światowe ceny ropy – ocenił w piątek PAP chiński ekspert ds. energetyki Victor Gao. Inni eksperci uważają, że Chiny mogą być największym beneficjentem decyzji Waszyngtonu, bo łatwiej im będzie przekonać Iran do sprzedaży ropy za juany.
Polska gospodarka rośnie najszybciej w regionie i dwa razy szybciej niż w UE - powiedział PAP prezes PFR Paweł Borys. Uważa on, że rok 2018 powinniśmy zakończyć 4,5 proc. wzrostem, co pozwoli utrzymać nam pozycję lidera.
Złoty i polskie obligacje tracą podążając za sytuacją na rynkach światowych. Zdaniem analityków umocnienie dolara i presja na rynki wschodzące może się utrzymać. Dodają, że wsparciem dla krajowego długu może być konferencja po posiedzeniu RPP.
Ostatni tydzień charakteryzował się niewielkimi wahaniami kursów walut G10. Spowolnił wzrost dolara – przyczyniły się do tego słabsze od opinii konsensusu dane o inflacji, jak i dobrze przyjęte przez rynek przetargi na bony skarbowe, które nie pozwoliły nadmiernie wzrosnąć rentownościom obligacji Stanów Zjednoczonych. Od połowy kwietnia to właśnie wzrost rentowności papierów dłużnych był motorem napędzającym wzrost dolara.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze