Morska energetyka wiatrowa rozwijana na obszarach Morza Bałtyckiego to ogromna szansa dla Polski. Jej rolę w transformacji energetycznej dostrzegają przedstawiciele rządu, inwestorzy oraz przedsiębiorstwa, które chcą uczestniczyć w łańcuch dostaw dla pierwszych farm, podpisując tzw. Polish Offshore Wind Sector Deal, by dać impuls polskiej gospodarce.
PGE i Orsted - partnerzy w projekcie budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku - ogłosiły przetarg na dostawę generatorów turbin wiatrowych dla Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica (MFW Baltica), która ma mieć moc do 2,5 GW.
Unia Europejska chce stanąć na podium w wyścigu o neutralność klimatyczną. Jedną z dróg do osiągnięcia tego celu jest opracowanie narzędzi, które mają pozwolić na znaczne obniżenie kosztów eksploatacji i konserwacji farm wiatrowych.
Mimo przyjęcia tzw. ustawy offshore’owej postępowania administracyjne związane z budową farm wiatrowych na Bałtyku wciąż się przedłużają. Rząd szuka jednak kolejnych ułatwień, żeby przyspieszyć ten proces.
Polski sektor morskiej energetyki wiatrowej jest wysoko na liście priorytetów BP – zapowiadają przedstawiciele koncernu i podkreślają, że rozważane są inwestycje w tym obszarze. Warunkiem jest jednak stabilne otoczenie regulacyjne, kluczowe przy wielomiliardowych nakładach i 25–30-letnim okresie zwrotu.
Duńska Agencja Energetyczna zaprosiła potencjalnych oferentów do udziału w spotkaniu w ramach już drugiego dialogu rynkowego dotyczącego budowy sztucznej wyspy energetycznej na Morzu Północnym.
- Obecne podejście do MEW w Polsce przypomina mi naprawę mocno podziurawionej drogi po zimie, którą się niezbyt udolnie łata, zamiast robi nową nawierzchnię. Pilnie potrzebujemy konstruktywnych zmian systemowych, które nie tylko będą dotyczyły bezpośrednio polskiej morskiej energetyki wiatrowej, ale również wielu innych sfer np. wsparcia dla polskich stoczni - mówi Mateusz Romowicz, radca prawny z kancelarii Legal Marine w rozmowie z portalem GospodarkaMorska.pl.
Temat Morskich Farm Wiatrowych coraz bardziej rozgrzewa wyobraźnię polskich małych lub średnich przedsiębiorców, którzy liczą na swój udział w tym znaczącym dla polskiej gospodarki energetycznej przedsięwzięciu.
Konferencja Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej odbyła się od 30 sierpnia do 1 września w Serocku. Wydarzenie skupiło dziesiątki przedstawicieli tych branż gospodarki, które angażują swoje siły i środki w produkcję zielonej energii - pośrednio i bezpośrednio. Temat morskiej energetyki wiatrowej zdecydowanie zdominował tegoroczną edycję konferencji.
Grecki producent kabli Hellenic Cables, należący do belgijskiego holdingu Cenergy Holdings, dostarczy kable o napięciu 66 kV dla dwóch morskich farm wiatrowych Vesterhav, które pokryją roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną 380 tys. duńskich gospodarstw domowych.
Trwają prace rozbiórkowe hali magazynowej w Porcie Gdańsk
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie