Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw w N.Jorku tanieje o 1 proc. Perspektywy popytu na paliwa na świecie nadal są niepewne.
Odmrożenia światowych gospodarek po okresie „lockdown’u” przynoszą swoje efekty. Prognozuje się, że w najbliższym czasie bardzo duża część produkcji zostanie przekazana do transportu morskiego, co daje po raz kolejny nadzieję na poprawę rynków frachtowych. Obecną dynamikę gospodarczą dyktuje nadal gospodarka chińska, która po przejściu pandemii na przełomie roku nabiera coraz mocniejszego tempa.
Sytuacja światowej branży stoczniowej jest złożona, ale istnieje w niej miejsce na nowe kontrakty, także dla firm z Polski.
Największy japoński koncern stoczniowy, Mitsubishi Heavy Industries, zainstalował do tej pory w tym roku swoje własne płuczki morskie DIA-SOx SOx na 22 statkach.
Hyundai Mipo Dockyard, część Korea Shipbuilding & Offshore Engineering, wygrała zamówienie na dwa tankowce do przewozu produktów petrochemicznych od dwóch różnych właścicieli.
Chiński armator Zhejiang Satellite Petrochemical (STL) podpisał kontrakty na budowę czterech etanowców typu VLEC z południowokoreańskimi stoczniami Hyundai Heavy Industries i Samsung Heavy Industries o łącznej wartości 441 milionów dolarów.
Grecki armator Performance Shipping skupi się tylko na działalności na rynku tankowców Aframax, po tym, jak pozbył się ostatniego kontenerowca ze swojej floty.
W chwili obecnej rynek żeglugowy ma zupełnie inne podstawy wyjściowe do odbudowy i rozwoju niż jeszcze pół roku temu. Mówimy o innej bardziej niepewnej rzeczywistości, której należy sprostać. Niemniej jednak niewątpliwie na rynku zachodzą dziejowe zmiany, które są też dla wielu wielkimi szansami rozwojowymi – dla innych końcem pewnej epoki. Tymczasem ceny nowych statków: masowców oraz tankowców spadają. Również na rynku wtórnym wartości jednostek pływających są niższe niż jeszcze kilka tygodni temu.
Ropa na amerykańskiej giełdzie drożeje przed zaplanowanym na ten tydzień posiedzeniem krajów sojuszu OPEC+, które mają ocenić sytuację podażową na rynkach paliw.
Wszystko wskazuje na to, że efekt pierwszego ciosu kryzysu pandemicznego oraz efekty gwałtownie załamującej się ceny ropy minęły. Wiele z segmentów żeglugi mozolnie podnosi się z gruzów tego, co powstało po wielkim zamieszaniu pierwszego półrocza. Czas trwania procesów kryzysowych rządzi się jednak swoimi prawami i może jeszcze niejednokrotnie zaskoczyć tym bardziej, że nadal wisi nad globalną gospodarką widmo nadchodzącej lub najprawdopodobniej już rozpoczętej drugiej fali pandemii wirusa COVID-19.
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców
PGE uruchomiła przetarg na budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu
ETA.fm Podcast - podsumowanie tygodnia CW28'24 - Zgoda na wsparcia dla terminala instalacyjnego offshore w Gdańsku
ATC Cargo z certyfikatami do obsługi m.in. uzbrojenia i amunicji