Rozwiązanie fundacji klimatycznej, utworzonej dla wspierania działań Nord Stream 2 na terenie Meklemburgii-Pomorza Przedniego, nie może być zrealizowane ze względów prawnych – uważa Erwin Sellering (SPD), prezes fundacji i były premier tego landu na wschodzie Niemiec.
Jak wynika z ujawnionych dokumentów, między rządem Meklemburgii-Pomorza Przedniego a firmą Nord Stream 2 AG i związaną z nią fundacją na rzecz ochrony klimatu istniał szereg powiązań. Sprawą chce zająć się parlamentarna komisja śledcza – opisuje portal Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ).
We wtorkowym wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Die Welt" były wicekanclerz Sigmar Gabriel (SPD) przyznaje się do błędów popełnionych przez poprzednie rządy Niemiec związanych z gazociągiem Nord Stream 2.
– Nasze cele klimatyczne są absolutnie spójne z odejściem od paliw kopalnych z Rosji. Jeżeli chcemy osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku na poziomie unijnym, musimy przecież odchodzić od paliw kopalnych w energetyce – mówi Adam Guibourgé-Czetwertyński, wiceminister klimatu i środowiska. Zastąpienie paliw kopalnych odnawialnymi źródłami to jednak proces zakrojony na lata, a równolegle w krótkiej perspektywie trzeba szukać dywersyfikacji dostaw tych surowców, na których w dużej mierze opiera się unijna gospodarka.
Parlament Europejski w przyjętej w czwartek rezolucji domaga się pełnego embarga na rosyjski import ropy, węgla, paliwa jądrowego i gazu.
Nierozwiązany, nierozebrany projekt Nord Stream 2 jest oficjalnie wstrzymany, a niektórzy w Niemczech wciąż mają nadzieję, że wykorzystają ten zakrwawiony rurociąg w przyszłości - pisze na portalu EurActiv ukraiński politolog i specjalista od polityki energetycznej Mychajło Gonczar.
Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego (MV) Manuela Schwesig po raz pierwszy określiła poparcie dla budowy gazociągu Nord Stream 2 i powołanie fundacji ochrony klimatu MV jako błędy - informuje w środę portal stacji NDR.
Dyrektor niemieckiego koncernu energetycznego E.ON Leonhard Birnbaum bronił w telewizyjnym wywiadzie decyzji o utrzymaniu przez spółkę udziałów w gazociągu Nord Stream 1.
Prezes PGNiG Paweł Majewski zrezygnował w piątek ze stanowiska. Jak powiedział PAP, jego misją w PGNiG było budowanie stabilnej pozycji spółki jako filaru nie tylko bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale także filaru koncernu multienergetycznego.
Koncern E.ON jest jednym z udziałowców gazociągu Nord Stream i działa również w Polsce, dostarczając energię elektryczną do warszawskich domów. To efekt prywatyzacji. Powinniśmy przemyśleć odzyskanie kontroli nad sektorem - uważa europoseł Zdzisław Krasnodębski (PiS).
IOPAN: elektrownia jądrowa w Choczewie może mieć negatywny wpływ na środowisko
Rosja wyeksportowała w tym roku z Mariupola 165 tys. ton ukraińskich ładunków
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece