Rzecznik francuskiego MSZ oświadczył w środę, że Paryż nie będzie się spieszył z reakcją na sobotnie ataki na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej, ponieważ najpierw chce ustalenia faktów w tej sprawie.
Cyberatak oraz ataki militarne na irańskie instalacje naftowe i obiekty irańskich Strażników Rewolucji są wśród opcji działań odwetowych, jakie rozważa administracja USA w odpowiedzi na przypisywane Iranowi ataki na dwie saudyjskie rafinerie - podała NBC News.
Eksperci z Arabii Saudyjskiej i USA ustalili, że ataki na saudyjskie rafinerie "z bardzo dużym prawdopodobieństwem" przeprowadzono z bazy w Iranie przy granicy z Irakiem - poinformowała stacja CNN, powołując się na źródło zbliżone do dochodzenia w sprawie incydentu.
Po ataku na jej instalacje naftowe Arabia Saudyjska przyłączyła się do kierowanej przez USA międzynarodowej misji ochrony żeglugi na Bliskim Wschodzie - przekazała w środę saudyjska agencja prasowa SPA. W misji uczestniczą już Australia, Bahrajn i Wielka Brytania
Do końca września produkcja ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej zostanie przywrócona do stanu, jaki istniał przed sobotnimi atakami na dwie saudyjskie rafinerie - poinformował we wtorek minister energetyki Arabii Saudyjskiej książę Abdel Aziz ibn Salman.
Stany Zjednoczone zaprzeczają rzeczywistości, oskarżając Iran o ataki na dwie rafinerie w Arabii Saudyjskiej - oświadczył na Twitterze szef irańskiego MSZ Mohammad Dżawad Zarif. Jego zdaniem USA ignorują fakt, że do tej akcji zdolni mogli być rebelianci Huti z Jemenu.
MSZ potępiło we wtorek atak na rafinerie w Arabii Saudyjskiej. Według resortu spraw zagranicznych stanowi on zagrożenie dla bezpieczeństwa w całym regionie i negatywnie wpływa na globalną gospodarkę. MSZ wyraziło też nadzieję, że na skutek ataku nie dojdzie do eskalacji konfliktu w tym regionie.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w poniedziałek, że jest "poważnie zaniepokojony" groźbą eskalacji napięć w regionie po ataku na saudyjskie rafinerie i oskarżył Iran o próby "destabilizowania całego Bliskiego Wschodu".
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do ataków na dwie saudyjskie rafinerie wykorzystano irańską broń, a ataków nie przeprowadzono z terytorium Jemenu - poinformowała w poniedziałek dowodzona przez Arabię Saudyjską koalicja zaangażowana w jemeński konflikt zbrojny.
Specjalny wysłannik ONZ ds. Jemenu Martin Griffiths oświadczył w poniedziałek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, że "nie jest całkowicie jasne", kto stoi za sobotnimi atakami na dwie saudyjskie rafinerie. Wzrasta ryzyko konfliktu w regionie - zaznaczył.
Były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway
2,1 mld na dla Polski na projekty transportowe
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców
PGE uruchomiła przetarg na budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu