W branży stoczniowej i morskiej zagrzmiało od 1 lipca 2018 r., z powodu wprowadzenia metody podzielonej płatności – split payment. Do największych wad tej instytucji przedsiębiorcy zaliczają zamrożenie środków finansowych dotyczących podatku VAT, które są umieszczane na specjalnym rachunku i do których dostęp stał się znacznie utrudniony.
Złoty może zacząć odrabiać straty w ślad za poprawiającym się sentymentem do rynków wschodzących i słabnącym dolarem - oceniają analitycy. Na krajowym rynku długu - ich zdaniem - można spodziewać się dalszych spadków rentowności.
Ubiegły tydzień przyniósł dość wyraźne umocnienie polskiej waluty, która przewodziła wzrostom walut środkowoeuropejskich. PLN istotnie zyskiwał w parze z głównymi walutami, szczególnie w relacji do słabszych euro i funta brytyjskiego. Umocnienie złotego można potraktować jako odreagowanie po ostatnich spadkach.
Po krajowych danych o produkcji przemysłowej w środę złoty może chwilowo umocnić się o 1-2 grosze, ale w drugiej połowie tygodnia prawdopodobnie powróci w okolice 4,32 - 4,33 - oceniają eksperci. Ich zdaniem, rentowności krajowych SPW znajdują się w trendzie bocznym i w przyszłym tygodniu nie należy spodziewać się zmian na krzywej dochodowości.
W ciągu niespełna trzech miesięcy kurs franka wzrósł o ponad 30 groszy, czyli o 9,5 proc. Zwiększyły się raty kredytów, a łączna wartość zadłużenia w szwajcarskiej walucie poszła w górę o około 12 mld zł. Odłożony na półkę problem powraca, ale nikt nie bije na alarm.
Globalne rynki finansowe ostatecznie nieco bardziej optymistycznie nastawiają się do kwestii konfliktu handlowego między największymi potęgami świata. Indeksy giełdowe poszły w górę, a rentowności amerykańskich papierów dłużnych nieco się obniżyły. Połączenie niższych rentowności w Stanach Zjednoczonych z rosnącym apetytem na ryzyko przełożyło się na umocnienie większości walut względem dolara amerykańskiego.
W przyszłym tygodniu złoty pozostanie w trendzie bocznym i w dalszym ciągu będzie dość słaby - ocenia Piotr Popławski, ekonomista z ING Banku Śląskiego. Jego zdaniem krajowe SPW pozostaną stabilne na długim końcu, ale mogą lekko umocnić się na krótkim.
Kurs węgierskiego forinta znacznie się wzmocnił po rekordowych spadkach z ostatnich dni – poinformowała w piątek prasa węgierska, upatrując przyczyn m.in. w szansie na bardziej restrykcyjną politykę monetarną.
Złoty może odreagować, jednak w tym tygodniu eurozłoty raczej nie spadnie do poziomu wsparcia 4,34 - ocenia Konrad Soszyński ekonomista BZ WBK. Jego zdaniem wzrost rentowności krajowych SPW jest przejściowy.
Możliwe jest dalsze osłabienie złotego i wzrost EUR/PLN do 4,42 w ciągu tygodnia - oceniają eksperci. Ich zdaniem, na krajowym rynku długu można spodziewać stabilizacji lub spadku rentowności SPW.
Niemiecka turystka zmarła w efekcie ataku rekina
UWAGA: Ubezpieczenie społeczne polskich marynarzy - projekt przepisów
Płonący tankowiec Sounion został odholowany w "bezpieczne miejsce"
Pierwokup w portach bublem legislacyjnym? - wywiad z radcą prawnym Mateuszem Romowiczem
Port Kłajpeda dołącza do "zielonej" trasy żeglugowej
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych