Przełom roku to okres, który standardowo jest czasem podsumowań i oceny dokonań zrealizowanych w trakcie ostatnich 12 miesięcy. Jak wyglądał rok 2016 w spółkach z grupy MARS Shipyards & Offshore? – Zapraszamy do lektury krótkiego przeglądu najciekawszych projektów.
Spółka Pioma Odlewnia dostarczyła odlewy do systemu cumowania wież, będących elementem konstrukcji pływających turbin wiatrowych, które wejdą w skład morskiej farmy wiatrowej Hywind, będącej pierwszym na świecie projektem składającym się z morskich wiatraków nieprzytwierdzonych do morskiego dna.
Francuski potentat ubezpieczeniowy powiększy portfolio farm wiatrowych posiadanych w ramach spółki joint venture utworzonej z innym francuskim gigantem – koncernem energetycznym Engie (wcześniej GDF Suez). Engie ma zrealizować w njabliższych latach także projekt morskiej farmy wiatrowej w ramach francuskiego systemu aukcyjnego - firma zdobyła prawo do realizacji projektów o łącznej mocy 1 GW.
W Holandii w tym roku przybył potencjał wiatrowy na poziomie aż 822 MW. To głównie zasługa uruchamiania morskich wiatraków. Holendrzy kilka lat temu przyjęli ambitne plany w zakresie rozwoju lądowej i morskiej energetyki wiatrowej i teraz konsekwentnie te plany realizują.
Władze Szwecji nie wyraziły zgody na budowę ogromnej morskiej farmy wiatrowej, która miałaby powstać u wybrzeży Szwecji – podaje portal gramwzielone.pl. Taką decyzję tłumaczą kwestią bezpieczeństwa. Morskie elektrownie miały bowiem stanąć w strefie ważnej dla narodowego bezpieczeństwa.
Podobnie jak w wielu krajach Unii Europejskiej w Danii stosowane są zwolnienia z kosztów wsparcia dla odnawialnych źródeł energii, z których mogą korzystać najbardziej energochłonne sektory gospodarki. Na ich stosowanie zgodziła się teraz Komisja Europejska. Duńczycy realizują ambitne cele zwiększenia udziału OZE w swoim miksie energetycznym. Ostatnio zdecydowali się jednak na zmianę zasad finansowania swojej transformacji energetycznej oraz wsparcie dla zwycięzcy ostatnich aukcji mających na celu budowę morskich farm wiat
Norweski koncern energetyczny wygrał pierwszą w historii aukcję mającą na celu budowę morskich farm wiatrowych u wybrzeży Stanów Zjednoczonych. W aukcji licytowano jednak nie cenę, którą chcieli zaoferować za sprzedaż energii inwestorzy, ale strefę, w której mają stanąć wiatraki. Do budowy wiatraków jednak jest jeszcze daleka droga ze względu na długotrwałe procedury, które mają poprzedzić finalną decyzję inwestycyjną.
Kablowiec Nexus w roli... transportowca. Nowoczesna jednostka przywiozła z Finlandii kabel dla barki do układania kabli na dnie morza. Bezpośredni przeładunek odbędzie się w Świnoujściu.
W Holandii rozstrzygnięto kolejną aukcję, w której przyznano licencję na budowę morskich farm wiatrowych. Cena za energię, którą zaproponowało zwycięskie konsorcjum inwestorów, należy do najniższych na rynku morskiej energetyki wiatrowej. Zdaniem holenderskiego rządu, już po 7,5 roku działania elektrownie wiatrowe będą funkcjonować w praktyce bez subsydiów.
Niepokojący sygnał dla rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce płynie z nadmorskiej gminy Darłowo, której władze chcą wprowadzić w 2017 roku wyższy podatek od wiatraków. Może to mieć konsekwencje także rozwoju morskich farm wiatrowych.
Płonący tankowiec Sounion został odholowany w "bezpieczne miejsce"
Port Kłajpeda dołącza do "zielonej" trasy żeglugowej
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim