Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku mogą zakończyć tydzień na plusach, po tym jak w czwartek IEA podniosła prognozy wzrostu popytu na ropę w tym roku. Ceny surowca wciąż pozostają jednak na niższych poziomach - inwestorów martwi, że rosnące zapasy na rynku zrównoważą cięcia wydobycia ustanowione przez państwa OPEC i Rosję.
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku mocno rosną, kontynuując niemal 2-proc. zwyżki wypracowane od początku tygodnia. Uwagę zwracają szacunki mocnego spadku zapasów surowca w USA.
Kilkuletni kontrakt na dostawy LNG do Polski może być korzystny zarówno dla eksporterów z USA jak i dla nas. Zaletami polskiego rynku jest wiarygodność działających na nim podmiotów i realna chęć dywersyfikacji źródeł gazu – powiedział PAP trader, znający realia globalnego rynku LNG.
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko zwyżkują. Zapasy tego surowca w USA prawdopodobnie spadły w ubiegłym tygodniu. Działania OPEC na rzecz zrównoważenia rynku ropy na razie nie przynoszą rezultatów. Goldman Sachs nie wyklucza ceny ropy poniżej 40 USD za baryłkę.
Zgodnie z klasyczną, tradycyjnie przyjętą w obrocie shippingowym praktyką, po załadowaniu ładunku na statek, zgodnie z konkretną umową o przewóz ładunku morzem (w angielskim szerokim ujęciu określanej jako umowa frachtowa – „contract of affreightment”), konosament („bill of lading”) jest wystawiony i podpisany przez przewoźnika lub jego przedstawiciela (w ujęciu angielskim objęte szeroką formułą pojęcia „agent”).
PGNiG rozmawia w sprawie dostaw LNG nie tylko z USA. Wybierzemy najkorzystniejszą cenę - powiedział PAP wiceprezes koncernu ds. handlowych Maciej Woźniak.
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają o ponad 1,3 proc., po tym jak podczas ostatniej sesji mocno rosły w ślad za informacją o spadku zapasów surowca w USA. Zwyżki te zostały jednak szybko zrównoważone po informacji o wzroście tygodniowej produkcji ropy naftowej w tym kraju.
Dzięki współpracy z USA mamy szansę być niezależni gazowo od Rosji, od Gazpromu, ale też pomóc Ukrainie i za 5, 10 lat, być centralą dystrybucji gazu Europy centralnej - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że gaz kupowany w USA będzie „na pewno tańszy”.
Rozmowy z amerykańskimi firmami o kontrakcie na dostawy LNG w dłuższym okresie mają szanse na powiedzenie, a umowa może zostać zawarta do końca roku - powiedział PAP ekspert ds. energetycznych Wojciech Jakóbik. Zaznaczył, że cena jest absolutnie zasadnicza.
Polska ma szansę na większe ilości gazu amerykańskiego i na wynegocjowanie korzystniejszej dla nas ceny za ten surowiec - mówił PAP główny analityk firmy Xelion Piotr Kuczyński. W jego ocenie, dostawy gazu z USA mogą być podstawą w negocjowaniu nowego kontraktu z Gazpromem.
Były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway
2,1 mld na dla Polski na projekty transportowe
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców
PGE uruchomiła przetarg na budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu