Po zakończeniu tygodniowego lockdownu w Shenzhen w Chinach, ważnym węźle komunikacyjnym, przemysł i transport w mieście wrócił do pracy. Jednocześnie władze zapowiedziały, że w najbliższej przyszłości będą na podobne sytuacje reagować inaczej.
Tydzień ma potrwać lockdown nałożony na Shenzhen, 17,5-milionowe chińskie miasto, będące ważnym centrum eksportowym. Blokada spowodowana jest falą koronawirusa. To nie jedyna część Chin zmagająca się z Covid-19.
Zeszłoroczny rok był kolejnym rokiem sektora morskiego naznaczonego pandemią Covid-19. Globalny łańcuch dostaw był zaplątany niczym pajęczyna; kryzys kontenerowy, zatory portowe, restrykcje koronawirusowe sprawiły, że na brak problemów branża nie mogła narzekać.
Port Ningbo działa już prawie na pełnych obrotach po ostatnich zakłóceniach spowodowanych pandemią Covid. Stwierdzono jednak, że ryzyko zakłóceń w transporcie z Chin przeniosło się na Tianjin i Shenzhen. Skutki zakłóceń można obserwować na mapach ruchu statków i w serwisach informacyjnych globalnych operatorów logistycznych.
Głębokowodny port Yantian w Shenzen w prowincji Guangdong w Chinach rozpoczął budowę nowego terminala kontenerowego.
Najpierw był kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa Covid-19, potem kongestie w portach, zaś teraz do problemów gospodarki morskiej dołącza azjatycki kryzys energetyczny. Zapasy surowców energetycznych nie zostały odbudowane wystarczająco szybko, aby sprostać popytowi, co powoduje opóźnienia w globalnym łańcuchu dostaw.
Dwa największe porty świata, Ningbo-Zhoushan oraz Szanghaj doświadczają kolejnych zatorów z racji bezprecedensowej ilości statków powracających do chińskich portów, jak również kolejnych ognisk koronawirusa, wywołując spustoszenie w globalnym łańcuchu dostaw.
Początkowo przewidywano, że pandemia koronawirusa sparaliżuje gospodarkę morską Chin, będącą motorem światowego handlu. 20 miesięcy i 4 milionów zgonów później, widzimy, że przewidywania okazały się błędne, a pandemia przyniosła odwrotny skutek.
Branża żeglugi kontenerowej stanęła w obliczu bezprecedensowego kryzysu zatorów w ciągu ostatniego półtora roku, spowodowanego niedoborem siły roboczej związanym z COVID-19, a także ograniczeniami zdolności przeładunkowych, które spowodowały poważne zakłócenia w portach na całym świecie.
Cały świat przygotowuje się na kolejny kryzys związany z transportem morskim, ponieważ pandemia koronawirusa w południowych Chinach zakłóca pracę portów. Skutki obecnej sytuacji znajdą swoje negatywne konsekwencje zarówno w opóźnieniach towarów importowanych z Chin, jak również ich wyższych cenach.
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth
MidOcean Energy z grupy EIG nabędzie dodatkowe 15% udziałów w Peru LNG od Hunt Oil Company