Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) opracował i wdrożył monitoring interwencyjny "złotej algi" w polskich rzekach; w przypadku jej masowego zakwitu i zagrożenia skażenia toksyną odpowiednie służby będą powiadomione w ciągu jednej godziny - przekazał resort klimatu i środowiska.
Do kryzysu na Odrze, jaki obserwowano latem 2022 r., nie przyczynił się jeden podmiot, ale kilka - powiedział w piątek Główny Inspektor Ochrony Środowiska Krzysztof Gołębiewski. Nie wykluczył on, że sytuacja z zakwitem alg i śnięciem ryb może się powtórzyć.
Należy potwierdzić, jakie przyczyny powodują uwalnianie toksyn z tzw. złotych alg, które spowodowały ubiegłoroczną katastrofę na Odrze – mówił w piątek dr hab. Andrzej Woźnica ze Śląskiego Centrum Wody, działającego przy Uniwersytecie Śląskim.
Prezes Wód Polskich Krzysztof Woś poinformował, że Wody Polskie zatykają nielegalne wyloty odprowadzające wody poprzemysłowe czy ścieki do rzek, w tym Odry. Docelowo organizacja chce takie miejsca likwidować.
Utrapieniem dla brazylijskich władz oraz jej marynarki wojennej jest los byłego lotniskowca São Paulo, który odholowany wrócił po tułaczce do ojczyzny zamiast do rozbiórki. Winnym mają być toksyczne materiały zalegające w jednostce.
Za dwa miesiące będziemy mieli narzędzie, które pokaże w jakich warunkach fizykochemicznych wody pojawiają się i uaktywniają złote algi - poinformowała w czwartek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
W żadnym wypadku nie można twierdzić, że katastrofa ekologiczna na Odrze miała przyczynę naturalną - wynika z raportu interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. kryzysu klimatycznego działającego przy prezesie PAN. Jako prawdopodobne przyczyny katastrofy jego autorzy wskazali m.in. zrzuty ścieków i wzrost temperatury.
Dźwięki o niskiej częstotliwości powodują stres u skorupiaków, robaków i małży zamieszkujących dno morza. Organizmy te mają tymczasem kolosalny wpływ na cały ekosystem.
To, czy ekosystem poradzi sobie z obecnością toksycznych alg, zależy od warunków środowiskowych panujących w Odrze - mówi PAP dr hab. inż. Agnieszka Napiórkowska-Krzebietke, prof. IRŚ w Olsztynie. Nie wyklucza ona, że problematyczne glony mogą zostać wyparte przez konkurencyjne gatunki fitoplanktonu, np. sinice.
Prymnesiny, czyli związki toksyczne produkowane przez Prymesium parvum (tzw. złote algi), są obecne w próbkach z Odry - poinformowała PAP prof. Hanna Mazur-Marzec z Uniwersytetu Gdańskiego, który je bada. Jak wyjaśniła, to silne toksyny, które mogą być przyczyną masowej śmierci ryb w rzece.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych