W przypadku bardzo wysokiego zasolenia w Odrze może dojść do dalszego wyrzutu toksyn, które powodują śnięcie ryb - przyznał w czwartek wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.
Odra powinna być spławną, uregulowaną rzeką; wiem, że budzi to protesty Niemiec - powiedział w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ocenił, że rozwój gospodarczy Polski, to "łagodnie mówiąc" nie jest cel Niemiec.
Przyczyną śnięcia ryb nie jest samo zasolenie, które w Odrze i w innych europejskich rzekach występuje, lecz toksyna wytwarzana w sytuacjach stresogennych przez określony gatunek alg - mówił w piątek w Sejmie wiceminister Jacek Ozdoba.
Za dwa miesiące będziemy mieli narzędzie, które pokaże w jakich warunkach fizykochemicznych wody pojawiają się i uaktywniają złote algi - poinformowała w czwartek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Końcowy raport niemieckich ekspertów na temat masowego umierania ryb w Odrze pozostawia otwartą kwestię dokładnej przyczyny katastrofy - podaje portal dziennika "Sueddeutsche Zeitung". Nie wiadomo co doprowadziło do niezwykle wysokiego stężenia soli w wodzie, które sprzyjało rozmnażaniu się toksycznej algi.
Wojewoda zachodniopomorski przedłużył w czwartek obowiązywanie zakazu kontaktu z wodami Odry do odwołania. Wyłączone z zakazu zostały Zalew Szczeciński i Roztoka Odrzańska.
Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o szczegółach rekultywacji Odry. Pierwszym jej etapem będzie przygotowanie kompleksowego i długoterminowego planu - powiedział PAP profesor Instytutu Rybactwa Śródlądowego, Piotr Parasiewicz. W jego ocenie proces rekultywacji zajmie przynajmniej pięć lat.
To, czy ekosystem poradzi sobie z obecnością toksycznych alg, zależy od warunków środowiskowych panujących w Odrze - mówi PAP dr hab. inż. Agnieszka Napiórkowska-Krzebietke, prof. IRŚ w Olsztynie. Nie wyklucza ona, że problematyczne glony mogą zostać wyparte przez konkurencyjne gatunki fitoplanktonu, np. sinice.
Prymnesiny, czyli związki toksyczne produkowane przez Prymesium parvum (tzw. złote algi), są obecne w próbkach z Odry - poinformowała PAP prof. Hanna Mazur-Marzec z Uniwersytetu Gdańskiego, który je bada. Jak wyjaśniła, to silne toksyny, które mogą być przyczyną masowej śmierci ryb w rzece.
Wytwarzające toksyczne związki "złote glony" mogą żyć w wodzie, nie sprawiając problemów: zabójczy jest dopiero ich zakwit. Niektóre ich toksyny łatwo się rozkładają pod wpływem światła i dezaktywują w środowisku kwaśnym. W praktyce brakuje jednak sposobu na przyspieszenie tego procesu.
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi