Ładunek ropy naftowej zalegający od 2016 na zacumowanym nieopodal Jemenu byłym tankowcu groził jedną z największych katastrof ekologicznych. Po zakończeniu procesu przeniesienia ładunku na inny statek świat odetchnął z ulgą, ale potrzeba więcej funduszy, aby to wszystko zakończyć.
Przemysł stoczniowy przeżywa boom i armatorzy biją się o miejsca w dokach. Niestety, ale w stoczniach azjatyckich. Europejskie stocznie ratują się zamówieniami na statki pasażerskie, specjalistyczne i okręty. Firmy z otoczenia stoczni ratują się sprzedając najnowocześniejsze urządzenia i technologie do stoczni azjatyckich.
Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że do końca tygodnia ma rozpocząć się operacja usunięcia ekwiwalentu przeszło 1,14 mln baryłek ropy znajdujących się na tankowcu od dekad zacumowanego u wybrzeży Jemenu. Urzędnicy organizacji od lat ostrzegają, że Morze Czerwone jest zagrożone, ponieważ wyciek z byłego tankowca FSO Safer może doprowadzić do cztery razy większej katastrofy niż w przypadku Exxon Valdez na Alasce w 1989 roku.
O istotnych wydarzeniach w segmentach żeglugi masowej i zbiornikowcowej piszemy w naszym cyklicznym raporcie rynku żeglugowego. Omawiamy szczegóły tych zdarzeń oraz najważniejsze bieżące trendy z dalszymi perspektywami.
W pierwszym półroczu Naftoport z Grupy PERN przeładował prawie 18 mln ton ropy naftowej i paliw, o dwie trzecie więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. W ciągu sześciu miesięcy tego roku zawinęły tam 222 tankowce. W tym samym czasie w roku ubiegłym były to 163 statki - podał PERN.
Ostatnie tygodnie to ciężkie warunki na rynku przewozów masowych, ale na szczęście z niewielką tendencją wzrostową, która być może nadal będzie kontynuowana. Liczą na to oczywiście przewoźnicy. Na rynkach przewozów ropy naftowej i produktów pochodnych panowała z kolei bardzo zróżnicowana sytuacja. Przewozy surowej ropy naftowej generowały głównie straty, natomiast wzrosty obserwowano w tzw. segmencie „clean”. w panowały umiarkowanie pozytywne nastroje, co objawiało się w pro
Na rynkach handlu morskiego pojawiają się nadal uzasadnione obawy, co do stanu światowej gospodarki, ale zwraca się również uwagę, że w aktualnych warunkach są także i pozytywne informacje. W wielu przypadkach światowe gospodarki notują drobne wzrosty, ale co najważniejsze unikają w szerszym ujęciu przynajmniej jak na razie recesji.
Początek 2023 roku to dobry czas dla handlu ropą naftową, pomimo wysokich cen ropy i rosnącego ryzyka recesji gospodarczej. Według danych Refinitiv, w okresie od stycznia do kwietnia 2023 roku podaż ropy naftowej w handlu morskim wzrosła o 9,4%, do 717,8 mln ton. Skorzystali na tym głównie operatorzy z Grecji w których rękach jest 28% floty zbiornikowców do przewozu ropy naftowej oraz 17% światowej floty produktowców.
Specjalnej ONZ-owskiej agencji nie udało się póki co zebrać funduszy na operację opróżnienia zacumowanego przy jemeńskim wybrzeżu FSO Safer, który w każdej chwili może spowodować olbrzymią katastrofę ekologiczną.
Ożywienie na rynku ropy naftowej i energii przyczynia się do nagłego wzrostu liczby zamówień na budowę nowych tankowców. Segment ten odkładał wymianę tonażu w czasie długotrwałej dekoniunktury, a teraz, podobnie jak wcześniej linie kontenerowe, walczy o pozyskanie miejsc na budowę. Chińskie stocznie korzystają z gwałtownego wzrostu liczby zamówień na nowe tankowce i wypełniają luki budowlane do 2025 r. i później.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024