Notowania zmian w cenie frachtu morskiego suchych ładunków masowych na Baltic Exchange w piątek były najgorsze od początku sierpnia. Wynikało to głównie ze słabości w większych segmentach statków typu capesize i panamax.
Podczas gdy globalne wielkości handlu węglem utrzymały się na podobnym poziomie jak w ubiegłym roku, to przewozy w wzrosły o 6,6% w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy br. twierdzą eksperci AXS. To informacja, że kupujący są zmuszeni do zakupów z kopalń położonych na większych niż dotąd odległościach.
Światowa Organizacja Handlu (ang. World Trade Organization) prognozuje globalne spowolnienie gospodarcze, co będzie miało oczywiście również wpływ na międzynarodowy transport morski. Jeszcze w tym roku poziom rozwoju ma wynieść jedynie 2,5%, natomiast przyszły rok to według prognoz kontynuacja spowolnienia i rozwój na jeszcze niższym poziomie, bo około 2,2%.
Grecja jest dziś krajem, którego armatorzy dysponują największą flotą na świecie. Greccy armatorzy z 5514 statkami kontrolują obecnie około 21% światowej floty pod względem nośności. Jej wartość można dzisiaj szacować na 180 mld USD. Grecka żegluga świetnie sobie radzi w okresie pandemii i w czasie wojny. I inwestuje w nowe energooszczędne statki.
Czy trwający już przeszło miesiąc kryzys na linii Rosja–Ukraina wpłynie na dotychczasowe szlaki handlowe? Wszystko wskazuje na to, że zmiany, które dokonują się w bardzo szybkim tempie będą długotrwałe. Postpandemiczna odbudowa światowych gospodarek a także coraz powszechniejsze i przyspieszające uniezależnianie się od rosyjskich surowców na rzecz innych, często odległych źródeł w znaczący sposób wpływa na handel morski.
Ceny bunkru znowu rosną skokowo w wyniku napaści Rosji na Ukrainę, wprowadzenia restrykcji ekonomicznych w stosunku do Rosji i zamieszania na rynku dostawców. Z zainteresowaniem przyjęto więc informację GoodFuels, które prognozuje że do 2050 r. biopaliwa będą stanowić jedną czwartą dostaw. Wprowadzenie cen paliw niskosiarkowych prawdopodobnie zapewni wzrost popytu na biopaliwa, ponieważ różnica kosztów produkcji między obydwoma rodzajami paliw nimi spadnie.
Początek roku dla wielu z segmentów żeglugi nie był łatwy, jednakże długofalowe perspektywy są znacznie bardziej obiecujące niż warunki bieżącego okresu. Wskazywać może na to chociażby prognoza Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który szacuje wzrost światowego PKB na 2022 roku o około 4,4 proc.
Uczestnicy światowych rynków frachtowych na przełomie roku bacznie obserwowali sytuację gospodarczą i polityczną świata, która dawała nieco optymizmu na warunki nowego roku 2022. Rok 2021 w ogólnym ujęciu był jednak dobrym okresem i żeglugowcy, działający w wielu segmentach tego rynku mają nadzieję na kontynuację trendów. Inaczej patrzą na to Ci, którzy za ten fracht muszą płacić.
Światowa czwarta fala pandemii oraz nowe warianty wirusa zagrażają odbudowie światowej gospodarki. W związku z obecną sytuacją jak i sezonowością rynków żeglugowych wiele z sektorów żeglugi wykazywało ostatnio korekty parametrów rynków frachtowych. Dla wielu z nich może to być dłuższa tendencja, dla innych jedynie krótkookresowa zmiana. W naszej cyklicznej analizie, przedstawiamy najnowsze dane z ostatnich tygodni.
Indeks frachtu morskiego suchych towarów masowych na Baltic Exchange spadł w poniedziałek do najniższego poziomu od ponad miesiąca, co jest spowodowane niższymi stawkami w segmentach statków typu capesize i supramax.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych