Ubiegły tydzień przyniósł długo wyczekiwany czas względnego spokoju na rynku walutowym. Jest to miła odmiana po konwulsjach, jakie targały rynkiem przez dwa poprzednie miesiące.
Koronawirus wywołujący chorobę COVID-19 nie przestaje siać spustoszenia na rynkach finansowych. Jak wygląda sytuacja na froncie walki z pandemią, jak w tym kontekście radzą sobie waluty i co może je czekać?
Miniony tydzień charakteryzował się bardzo silną zmiennością na rynkach finansowych. Jak w kontekście zamieszania związanego z koronawirusem radził sobie rynek walutowy?
Miniony tydzień przyniósł wyraźny wzrost wahań na rynkach finansowych. Inwestorzy nie spuszczają z oczu informacji o koronawirusie.Wyprzedaż, którą w ostatnich dniach obserwowaliśmy na globalnych rynkach akcji, jest największym tego typu tygodniowym załamaniem od czasu kryzysu finansowego z 2008 roku. Za spadkami cen akcji stał niepokój inwestorów związany z ekspansją koronawirusa oraz niepewność, w jaki sposób środki wprowadzone w celu walki z epidemią wpłyną na kondycję gospodarki światowej.
W mijającym tygodniu rynek walutowy reagował przede wszystkim na wieści natury politycznej. Pozytywny rozwój sytuacji w kontekście negocjacji związanych z Brexitem umożliwił wzrost funta brytyjskiego oraz pomógł umocnić się innym europejskim walutom.
Boris Johnson zdołał wynegocjować z Unią Europejską porozumienie dotyczące wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, które zaakceptowała Rada Europejska. Niemniej, „brexitowa saga” jeszcze się nie skończyła.
Ostatnie dni przyniosły umocnienie polskiego złotego oraz pozostałych walut rynków wschodzących. Jakie czynniki w najbliższym czasie mogą mieć wpływ na zachowanie rynku walutowego?
Złoty zaczyna być niedowartościowany, lecz czwartek, dzień wolny od pracy w Polsce, może przynieść jego dalsze osłabienie - do 4,40 – uważają ekonomiści. Rentowności polskich SPW mogą nadal delikatnie spadać, mimo że kolejną sesję z rzędu dziesięciolatki pogłębiały minimum historyczne.
Złoty i SPW pozostaną stabilne, choć nie można wykluczyć pogłębiania się spadku rentowności po ustanowieniu historycznego minimum, na które miała wpływ m.in. opinia prezesa NBP o możliwości łagodzenia polityki pieniężnej.
Złoty może zyskać w krótkiej perspektywie wobec euro – uważają ekonomiści. Rentowności SPW mogą rosnąć, a w szczególności na środku i końcu krzywej.
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi