Porty kontenerowe przeżywają od dawna niespotykany wzrost przeładunków. Statki pełne kontenerów przemierzają oceany. Armatorzy, operatorzy terminali i flot kontenerów liczą zyski. Wszyscy płyną na fali wzrostów popytu na głównych rynkach. Kontenerowce płynął wyładowane po brzegi. Na rynku morskiego transportu kontenerów mamy do czynienia ze znaną w rolnictwie "świńską górką".
Duński armator A.P. Møller-Mærsk ogłosił zamówienie ośmiu kontenerowców wielkości neo-panamax. Statki mają być zasilane neutralnym pod względem emisji węgla paliwem lub zielonym etanolem.
Terminal Meishan w chińskim porcie kontenerowym Ningbo, zamknięty od kilkunastu dni ze względu na restrykcje związane z koronawirusem, przyjął w zeszłym tygodniu trzy pierwsze statki.
Najsłynniejszy kontenerowiec świata, Ever Given, który w marcu blokował Kanał Sueski przez sześć dni, powrócił do kanału w drodze powrotnej.
Złom nie był tak drogi od 13 lat, więc liczba statków sprzedawanych do rozbiórki znacznie skoczyła w pierwszej połowie 2021 roku.
Szereg wydarzeń, na czele z zatorami w portach, doprowadził do braków kontenerów. Powoduje to kryzys o światowych oddziaływaniu, ponieważ brak kontenerów wywołuje efekt domina w globalnym łańcuchu dostaw.
Chińska stocznia Yangzijiang Shipbuilding pozyskała kontrakty na budowę maksymalnie 17 nowych jednostek od Seaspan Corporation o łącznej wartości 1,58 miliarda dolarów.
Stało się. Włochy zakazują wstępu dużym statkom wycieczkowym do Wenecji. Ograniczenia wejdą w życie na początku sierpnia, co potwierdził włoski rząd. Duże statki powodują szkody w ekosystemie Wenecji.
Mimo rozwoju technologii, piractwo morskie nadal stanowi poważne zagrożenie dla marynarzy i armatorów. Możemy zaobserwować tendencję wzrostową pirackich ataków, w szczególności porwań dla okupu. Większość działań piratów ma miejsce na niezmiennych od lat akwenach, w szczególności w rejonie Zatoki Gwinejskiej.
Aktywność w zakresie nowych budów, transakcji kupna – sprzedaży statków używanych cały czas wzrasta. Świadczą o tym dane nie tyle ostatnich tygodni, co dotychczasowej części bieżącego roku. Na rynku recyklingu okrętowego również brakuje statków, które z kolei można by było wysłać na złom. Stąd też ceny oferowane przez zakłady złomowe, czy też tzw. cash buyer’ów osiągają wysokie wartości, zbliżając się do poziomów USD 600 za tonę statku pustego.
Szkody po robotach na rzece Elbląg. Wykonawca wypłaci odszkodowanie
Wyspa cesarzy – nowe muzeum archeologiczne na Capri
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Naukowcy pracują nad przetwarzaniem małych śledzi na żywność
Zanzibar wprowadza dla turystów obowiązkową opłatę ubezpieczeniową 44 USD
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę