Ubiegły tydzień charakteryzował się dość nietypowym zachowaniem głównych walut. Pozytywnie zaskoczyły dane o amerykańskiej inflacji, które powinny wzmocnić dolara. Ostatecznie jednak efekt publikacji był odwrotny, a amerykańska waluta w relacji do koszyka walut spadła do kolejnego minimum. Koniec tygodnia przyniósł odwrót dolarowych niedźwiedzi, który pozwolił dolarowi na odrobienie części strat. Ostatecznie dolar zakończył tydzień osłabiając się o 1,5% w relacji do europejskich walut. Zachowanie rynku walutowego na przestrzeni o
Ubiegły tydzień przerwał ostatnie, kilkutygodniowe spadki na dolarze amerykańskim. Walucie pomógł raport z amerykańskiego rynku pracy, który sugeruje, że poprawiająca się sytuacja w gospodarce przekłada się na wyższą dynamikę płac – jest to pozytywna informacja dla Rezerwy Federalnej. Zmiana wyceny stóp procentowych w USA wpłynęła na aktywa globalne. Rosnące rentowności amerykańskich papierów dłużnych i raport z rynku pracy ustabilizowały amerykańską walutę w relacji do walut europejskich i umocniły dolara w parze z większością p
Krótszy tydzień handlu w USA oraz ograniczona liczba publikacji makroekonomicznych z gospodarek G4 sprawiła, że rynki w ubiegłym tygodniu skupiły się na polityce. Dolar na tym nie skorzystał: inwestorzy wyprzedawali amerykańską walutę spodziewając się, iż Senat nie osiągnie porozumienia w sprawie prowizorium budżetowego, co zaowocuje tzw. zamknięciem rządu, czyli zatrzymaniem finansowania owocującym przerwami w pracy instytucji rządowych, które nie są kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego. Tak też się stało. Warto
Grudniowe dane GUS o produkcji można uznać za optymistyczne - ocenia główny ekonomista Raiffeisen Polbank Paweł Radwański. Dodał, że dynamika PKB za ostatni kwartał 2017 r. może być "tylko trochę niższa niż poprzednio", kształtując się w okolicach 4,5 proc. rok do roku.
Złoty w przyszłym tygodniu pozostanie stabilny lub minimalnie się osłabi, jeżeli dane o PKB z Chin będą gorsze rdr. Rentowności zwyżkują po danych z USA - oceniają eksperci.
Eurozłoty może przebić poziom 4,19, jeżeli w piątek zaskoczą dane z USA. Wydźwięk protokołu z ostatniego posiedzenia EBC osłabia obligacje w kraju i na świecie. Potencjał do wzrostu rentowności krajowych SPW jest jednak ograniczony - ocenia Marcin Sulewski, ekonomista BZ WBK.
Handel w okresie świąteczno-noworocznym, nie był łaskawy dla dolara, który doświadczył wyprzedaży w relacji do większości walut. Pierwszy tydzień nowego roku nie charakteryzował się dużą zmiennością na głównych parach walutowych, mocno zyskiwały natomiast waluty emerging market. Rosnący optymizm i globalny wzrost aktywności gospodarczej sprawiły, że inwestorzy zaczęli skupować aktywa ryzykowne, czyli akcje i surowce, co wsparło większość walut EM, w szczególności te południowoamerykańskie, których umocnieniu przewodziło kolumbijs
Ekonomiści oceniają, że na początku roku para euro-złoty przesunie się w kierunku 4,15, w ślad za przesunięciem EUR/USD. Na rynku długu początek roku ma być spokojny, notowaniami polskich obligacji nie ruszy ani publikacja podaży SPW na styczeń, ani publikacja odczytu CPI.
EUR/PLN w najbliższych dniach nie powinien być podatny na duże wahania, a ewentualny spadek kursu powstrzymać ma bariera na poziomie 4,195 - oceniają eksperci. Na rynku długu spodziewają się lekkich i sukcesywnych wzrostów rentowności.
Miniony tydzień zdecydowanie należał do dolara amerykańskiego. Rynki zareagowały pozytywnie na na informacje o tym, że Senat przegłosował jedną z wersji reformy podatkowej, zwiększając szanse na to, że jej ostateczny kształt zostanie wypracowany przed końcem roku. Konsekwencją tej decyzji jest zwiększająca się dywergencja między różnicami stop procentowych w USA i pozostałych krajach grupy G10.
Kolejne duże przeładunki w Porcie Kołobrzeg
Niemieckie media teoretyzują na temat roli Polski w wysadzeniu Nord Stream
Co tam panie w kontenerach? Chiny trzymają się mocno
Rosyjski żaglowiec Sztandart niewpuszczony do portu Granville
Bruksela zatwierdza pomoc publiczną dla projektów MFW Bałtyk 2 i 3
Vestas ze stratą operacyjną, chociaż popyt na turbiny wciąż rośnie