Tegoroczne odłowy karpia będą nawet o 35-40 proc. mniejsze niż w ubiegłym roku. To zła wiadomość dla smakoszy tej wigilijnej ryby. W praktyce oznacza to, że konsumenci zapłacą od 10 do 15 proc. więcej niż rok temu. Tak duży wzrost cen wynika m.in. z braku kroczków do zarybienia stawów wiosną oraz niesprzyjających warunków pogodowych.
Odtworzenie Rodzajów Sił Zbrojnych i powrót do dowództw Rodzajów Sił Zbrojnych, w tym Dowództwa Marynarki Wojennej, które zakłada Strategiczny Przegląd Obronny, to krok w dobrym kierunku – ocenia wiceadmirał rez. dr Ryszard Demczuk, były Inspektor Marynarki Wojennej. Zmiany strukturalne i wzmocnienie polskiej armii – zakładane przez SPO – mają zwiększyć zdolność samodzielnej obrony. Pod tym kątem ekspert pozytywnie ocenia też kierunek modernizacji Marynarki Wojennej. Nowa strategia zakłada, że MW i jej okręty będą pełniły
Zwiększenie połowów 19 stad, utrzymanie w przypadku 14 i zmniejszenie 25 stad na Atlantyku i Morzu Północnym zaproponowała we wtorek Komisja Europejska. Limity mają się przyczynić do utrzymania lub zwiększenia liczebności stad ryb w tych rejonach.
Ma już prawie 100 lat, jednak nadal dobrze się prezentuje, a wiek nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych portów. Mowa o żaglowcu Le Marité, który w czwartek zacumował w Gdańsku przy nabrzeżu sąsiadującym z ulicą Wartką. Do wtorku włącznie można wejść na pokład jednostki.
Drugie w tym roku, a czwarte od początku trwania projektu TABACOD znakowanie dorszy bałtyckich odbyło się w dniach 5-8 pażdziernika. Dorsze oznakowano na statku badawczym MIR-PIB „Baltica” w rejonie Zatoki Gdańskiej, zgodnie z ustaleniami międzynarodowego projektu badawczego TABACOD współrealizowanego przez instytuty badawcze z Dani, Szwecji i Niemiec, a finansowanego przez fundację BalticSea2020.
Po trwających całą noc negocjacjach unijni ministrowie odpowiedzialni za sprawy rybołówstwa ustalili we wtorek kwoty połowowe dla Morza Bałtyckiego. Postulat Polski, by bardziej chronić dorsza, nie został zaakceptowany. Ekolodzy krytykują wynik pertraktacji.
Marek Gróbarczyk – minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej uczestniczył w posiedzeniu AGRiFISH (Rada ds. Rolnictwa i Rybołówstwa). Celem obrad było ustalenie kwot połowowych na Morzu Bałtyckim na 2018 r. Ministrowie obradowali 9 i 10 października br w Luksemburgu.
Morze Bałtyckie, podobnie jak inne akweny Unii Europejskiej, trapi problem przełowienia, czyli nadmiernej eksploatacji ryb. Unijni ministrowie ds. rybołówstwa mają możliwość, ale i obowiązek zakończenia wieloletniej historii nadmiernych połowów i przywrócenia dawnego bogactwa ryb Bałtyku. Wkrótce odbędzie się Rada Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w sprawie limitów połowowych dla stad ryb Morza Bałtyckiego na rok 2018.
Polski armator rybacki Arctic Navigations sfinalizował zakup statku rybackiego/trawlera-przetwórni o nazwie Polonus (ex Baldvin). Portem macierzystym statku jest Gdynia. Statek będzie poławiał głównie dorsza na wodach Północno-Wschodniego Atlantyku, w ilości około 6 tys. ton rocznie. Wartość rocznego połowu to około 10-12 mln euro. Całość połowów statku Polonus pochodzących z wyżej wymienionego akwenu jest certyfikowana przez agencję MSC (Marine Stewardship Council), odzwierciedlając ich zrównoważony i ekologiczny charakter.
Ograniczenie połowu ryb na 1-5 lat oznaczałoby wzrost średnich całkowitych połowów na Bałtyku o niemal 26 proc., a połowy zachodniego stada dorsza wzrosłyby o ok. 330 proc. - wskazują organizacje pozarządowe. Ich zdaniem ograniczenie połowu to korzyści finansowe i środowiskowe.
Święto Wojska Polskiego z udziałem Marynarki Wojennej
Gospodarki krajów rozwijających się na morskich szlakach. Polska wpisuje się w globalne trendy
Walczący o zablokowanie połowów wielorybów Paul Watson pozostanie w areszcie
Siły morskie USA i Francji ćwiczą blisko spornego obszaru na Oceanie Spokojnym
Chrzest nowego okrętu transportowego US Navy, USNS Point Loma
Producenci podmorskich kabli mają już zarezerwowane moce produkcyjne na najbliższe lata