Indonezja odwołała akcję poszukiwania wraku masowca Nur Allya i jego załogi - podała Indonezyjska Krajowa Agencja Poszukiwawczo-Ratownicza.
Wiedząc, że woda nie wybacza błędów, postanowili zająć się ratowaniem osób, które na wodzie znalazły się w opresji. W Gdyni, w ramach Pomorskiego WOPR powstała Pomorska Specjalistyczna Grupa Ratownicza. To zespół świetnie wyszkolonych ludzi, którzy wykorzystując nowoczesny sprzęt, pomagają w interwencjach na morzu i wodach śródlądowych.
Grupy poszukiwawcze odnalazły łódź ratunkową z zagonionego masowca Nur Allya. To pierwszy ślad po jednostce, która zniknęła prawie dwa tygodnie temu.
W środę w Gdańsku odbyło się uroczyste podpisanie umów na dofinansowanie kwotą ponad 5,5 mln zł 25 pomorskich jednostek OSP i ratowników wodnych. Pieniądze te pochodzą z narodowego i wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej - poinformowały służby prasowe wojewody pomorskiego.
Nadal nie odnaleziono 25 marynarzy, którzy płynęli masowcem Nur Allya. W niedzielę u wschodnich wybrzeży Indonezji utracono kontakt z tą jednostką. Akcja ratownicza prowadzona jest na Morzu Banda. Portal „The Maritime Executive” poinformował, że statek mógł przewrócić się do góry dnem zaraz po tym, jak załoga wysłała sygnał o grożącym jej niebezpieczeństwie.
Nowa turystyczna infrastruktura powstała w Świnoujściu. W dzielnicy Łunowo na blisko 5 tys. m2 wybudowano przystań dla 60 jachtów. Nowoczesna infrastruktura wzbogaciła Zachodniopomorski Szlak Żeglarski. Turystyczna inwestycja była możliwa dzięki unijnemu wsparciu z RPO WZ 2014-2020. Oficjalne otwarcie odbyło się w sobotę, 17 sierpnia 2019 roku.
Hel-103 znów na wodzie. W środę z dna Zatoki Gdańskiej wydobyto kuter rybacki, który zatonął 14 kwietnia ubiegłego roku, ok. 6 mil morskich od ujścia Wisły. W tym czasie na jej pokładzie znajdowało się 6 osób. Nikomu nic się nie stało.
70 ratowników czuwa codziennie na ośmiu gdańskich plażach nad bezpieczeństwem plażowiczów. Dzięki nim wypoczynek na Gdańskich Kąpieliskach Morskich jest bezpieczny. Co nie zmienia faktu, że w minionym miesiącu ratownicy mieli pełne ręce roboty i musieli interweniować kilkadziesiąt razy.
Łódź motorowa i trzy skutery wodne musiały natychmiast zawrócić do najbliższych portów po kontrolach przeprowadzonych 3 sierpnia na Bałtyku przez funkcjonariuszy Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej. Strażnicy graniczni w ramach akcji „Bezpieczne wakacje” na pokładzie jednostki pływającej SG-046 patrolowali wody od kołobrzeskiego portu do kąpieliska w Gąskach.
Dwa skutery wodne zderzyły się na mazurskim jeziorze Bełdany; jeden z uczestników tego wypadku został ranny - poinformowała w poniedziałek policja. Jak ustalono, pływający skuterami nie mieli wymaganych uprawnień.
Niemiecka turystka zmarła w efekcie ataku rekina
UWAGA: Ubezpieczenie społeczne polskich marynarzy - projekt przepisów
Płonący tankowiec Sounion został odholowany w "bezpieczne miejsce"
Pierwokup w portach bublem legislacyjnym? - wywiad z radcą prawnym Mateuszem Romowiczem
Port Kłajpeda dołącza do "zielonej" trasy żeglugowej
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych