Podczas spotkania Polskiego Forum Technologii Morskich w Bydgoszczy przedstawiciele firm z różnych części Pomorza dyskutowali o przyszłości polskiej branży offshore. Rozmowy dotyczyły głównie tego, jakie są szanse i perspektywy dla małych i średnich przedsiębiorców na to by stać się częścią lokalnego łańcucha dostaw, tzw. local contentu.
W dzisiejszym artykule autorzy, chcą w sposób esencjonalny przybliżyć czytelnikowi, jak umiejscowienie polskich MFW wpływa na ich podporządkowanie jurysdykcyjne, pod reżim prawa polskiego i czy do końca trafiony jest pogląd, który daje się niestety zauważyć, iż od momentu umiejscowienia tych inwestycji na polskich obszarach morskich, będzie to jedynie problem i zmartwienie inwestora.
Rozmowa z Mariuszem Witońskim, prezesem zarządu Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej, który będzie jednym z ekspertów na Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.
Podczas Baltic Offshore Meeting w Stoczni Cesarskiej w Gdańsku, czołowi przedsiębiorcy regionu zastanawiali się nad tym, jak pogodzić wspólne interesy, jaka rola będzie tzw. local contentu czy jak do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej mają się przepisy prawa. Nie zabrakło zaciętych dyskusji i wymiany doświadczeń. - Jesteśmy w pełni gotowi do rozpoczęcia budowy portu instalacyjnego. Potrzebna jest jednak decyzja, bo już dziś wiemy, że budowa morskich farm na Bałtyku będzie opóźniona - mówił Maciej Krzesiński.
Popularna wśród polskich turystów Łeba znalazła się na świeczniku branży morskiej energetyki wiatrowej. To tu według Krajowego Planu Odbudowy ma powstać port do obsługi jednostek serwisowych. Jeden z inwestorów już wykupił działkę pod bazę serwisową. Jak perspektywy rozwoju infrastruktury kluczowej dla sektora offshore wind postrzegają mieszkańcy miasta? Pytamy Urząd Miejski w Łebie.
Gigant energetyczny Shell nawiązał współpracę z norweskimi spółkami Lyse i BKK w celu rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Norwegii. W ten sposób firmy chcą zwiększyć swoją przewagę w procesie ubiegania się o pozwolenia na budowę farm morskich.
Tym co mocno interesuje przedsiębiorców jest oczywiście maksymalizacja udziału lokalnych przedsiębiorców w łańcuchu dostaw. A wszystko to na potrzeby realizacji i obsługi morskich farm wiatrowych zlokalizowanych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej. Doprecyzowania wymaga jednak rozumienie terminu „lokalny przedsiębiorca”, które w obecnej wersji definiuje przedsiębiorców posiadających siedzibę i prowadzących działalność produkcyjną lub usługową na terenie Rzeczpospolitej Polskiej.
Jako lider Klastra Bezpieczny Bałtyk Grupa GeoFusion postanowiła wziąć na siebie ciężar oceny i starcia niejako z administracją pod kątem zagrożeń dla local content związanych z wyższą pozycją finansową potencjalnych generalnych lub ogólnie wykonawców prac na farmach wiatrowych, ale też w portach i na torach podejściowych.
W Krajowym Planie Odbudowy uwzględniono informację o planach przystosowania portu w Łebie do obsługi serwisowej farm wiatrowych. Podobny terminal ma powstać w Ustce. Główny Port Instalacyjny ma zostać zbudowany w Gdyni.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena postawiła sobie ambitny cel rozwoju morskiej energetyki wiatrowej do 2030 roku. W planie jest instalacja 30 GW nowej mocy zainstalowanej. Amerykański rynek może odegrać znaczącą rolę w rozwoju globalnej branży offshore wind. W ciągu 10 lat USA muszą nadrobić dotychczasowe braki. Obecnie Stany Zjednoczone odpowiadają za zaledwie 0,1 proc. światowej mocy zainstalowanej w wiatrakach na morzu.
Amerykanie wysłali lotniskowiec na Bliski Wschód. Odstraszą Iran i Hezbollah?
Duńska wyspa energetyczna. Ambicje przerosły rzeczywistość?
Zlot żaglowców Baltic Sail – ponad 150 jednostek na Zatoce Gdańskiej
Odszkodowania marynarskie: Czas ma znaczenie!
Odszkodowania marynarskie: prawne ABC po wypadku na statku
Polenergia i Equinor o krok od budowy morskich farm wiatrowych