Odwołano alarm przeciwpowodziowy na terenie siedmiu położonych nad Wisłą gmin powiatu płockiego, który wprowadzono tam prawie trzy tygodnie temu, w związku z ówczesnym przyborem rzeki. Obecnie na terenie powiatu płockiego obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.
W rejonie środkowej Wisły, gdzie prowadzona była akcja lodołamania, poziom wody utrzymuje się w strefie stanów wysokich, przy czym na wodowskazach notowane są spadki i sytuacja się normalizuje. Stan rzeki jest monitorowany – poinformowały w poniedziałek rano Wody Polskie.
Na wiślany Zbiornik Włocławski ponownie wypłynęły w sobotę lodołamacze. Pracuje 7 jednostek, kierując się w górę rzeki. W Płocku poziom Wisły nieco wzrósł. Z kolei w Wyszogrodzie i w Kępie Polskiej rzeka opada. W samym Wyszogrodzie poziom wody utrzymuje się już na granicy stanu ostrzegawczego.
Obecny kryzys, związany z wybuchem epidemii choroby COVID-19, to sytuacja bez precedensu. Gospodarka na świecie i różne gałęzie przemysłu jeszcze długo będą odczuwać jej skutki. W naszej specjalnej, aktualizowanej na bieżąco relacji, raportujemy o sytuacji w branży promowej. W jednym miejscu gromadzimy najważniejsze informacje dotyczące żeglugi, przeznaczone zarówno dla pasażerów, jak i osób związanych z branżą transportową.
Stan alarmowy został przekroczony na dwóch stacjach w dorzeczu Wisły i jednej w dorzeczu Odry - poinformowało w piątek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Stan ostrzegawczy przekroczony natomiast został na szesnastu stacjach w dorzeczu Wisły i siedmiu Odry.
Przemieścił się wraz z nurtem Wisły lód zalegający na rzece w rejonie Kępy Polskiej. Także powyżej, w Wyszogrodzie, zaobserwowano ruch pokrywy lodowej - podały Wody Polskie. W Wyszogrodzie zagrożone podtopieniem są trzy domy. Lód płynący Wisłą z Kępy Polskiej może zatrzymać się w Dobrzykowie.
W województwie świętokrzyskim sytuacja hydrologiczna nie jest stabilna - powiedział w czwartek PAP Jan Szymankiewicz, hydrolog z IMGW. Dodał , że najpoważniejsza sytuacja niosąca ze sobą zagrożenie jest jednak obecnie w rejonie Płocka, Kępy Polskiej i Wyszogrodu, a w ciągu najbliższych dni, także na wodowskazie Modlin będziemy obserwować wzrosty stanu wody.
Lodołamacze pracujące w środkowym biegu Wisły na Zbiorniku Włocławskim przedostały się we wtorek przez zator lodowy i dopłynęły do Popłacina. W środę jednostki mają być w Płocku, gdzie obecnie rzeka opada, ale wciąż przekracza stany alarmu. Przybywa natomiast wody w Wyszogrodzie i w Kępie Polskiej.
Sytuacja hydrologiczna w rejonie Włocławka jest nadal bardzo trudna. W związku z utrzymywaniem się na Wiśle poniżej ujścia Narwi pokrywy lodowej i zatoru śryżowego prognozowany jest dalszy wzrost poziomu wody na tym odcinku - poinformował we wtorek IMGW.
Lodołamacze przebiły się przez najtrudniejszy odcinek zatoru lodowego w środkowym biegu Wisły, na Zbiorniku Włocławskim i kontynuują tam akcję. Głównie poszerzana ma być teraz wykonana wcześniej rynna w pokrywie lodowej, aby kra łatwiej spływała. Prawdopodobnie w środę lodołamacze dotrą do Płocka.
Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane w reakcji na przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem
Były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway
2,1 mld zł dla Polski na projekty transportowe
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców