MSZ potępiło we wtorek atak na rafinerie w Arabii Saudyjskiej. Według resortu spraw zagranicznych stanowi on zagrożenie dla bezpieczeństwa w całym regionie i negatywnie wpływa na globalną gospodarkę. MSZ wyraziło też nadzieję, że na skutek ataku nie dojdzie do eskalacji konfliktu w tym regionie.
Dla rynków ropy najważniejszą sprawą jest teraz to, kiedy Arabia Saudyjska wznowi normalną produkcję po tym, jak po sobotnim ataku na instalacje naftowe ucierpiała zarówno produkcja ropy w tym kraju jak i jej eksport - podają maklerzy.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w poniedziałek, że jest "poważnie zaniepokojony" groźbą eskalacji napięć w regionie po ataku na saudyjskie rafinerie i oskarżył Iran o próby "destabilizowania całego Bliskiego Wschodu".
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do ataków na dwie saudyjskie rafinerie wykorzystano irańską broń, a ataków nie przeprowadzono z terytorium Jemenu - poinformowała w poniedziałek dowodzona przez Arabię Saudyjską koalicja zaangażowana w jemeński konflikt zbrojny.
Specjalny wysłannik ONZ ds. Jemenu Martin Griffiths oświadczył w poniedziałek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, że "nie jest całkowicie jasne", kto stoi za sobotnimi atakami na dwie saudyjskie rafinerie. Wzrasta ryzyko konfliktu w regionie - zaznaczył.
Po sobotnich atakach na rafinerie w Arabii Saudyjskiej i reakcji prezydenta USA Donalda Trumpa, który zagroził odwetem sprawcom, doszło do największego skoku notowań ropy od 1991 roku. Ceny wzrosły w poniedziałek na początku sesji handlowej do ponad 66 USD za baryłkę ropy typu Brent.
Złoty może w tym tygodniu osłabić się do poziomu 4,35 za euro - oceniają ekonomiści. W związku z przewidywanym pogorszeniem globalnych nastrojów rentowności mogą lekko wzrosnąć.
Prezydent Donald Trump obiecał w poniedziałek, że Stany Zjednoczone pomogą swym sojusznikom na Bliskim Wschodzie po sobotnich atakach na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej, na skutek których wydobycie saudyjskiej ropy zmniejszyło się o połowę.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało w poniedziałek za niedopuszczalne mówienie o ewentualnym odwecie za ataki na saudyjskie rafinerie, a wykorzystywanie tego incydentu do nasilania napięcia wokół Iranu określiło jako szkodliwe.
Unia Europejska wezwała w poniedziałek do „największej powściągliwości” w związku z atakiem dronów na saudyjskie zakłady naftowe. "Ważne jest jasne ustalenie faktów i określenie odpowiedzialności za ten żałosny atak" - wskazała rzeczniczka unijnej dyplomacji.
IOPAN: elektrownia jądrowa w Choczewie może mieć negatywny wpływ na środowisko
Rosja wyeksportowała w tym roku z Mariupola 165 tys. ton ukraińskich ładunków
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Charakterystyka ogólna i zakres zastosowania (prawo angielskie). Reguły Hague-Visby
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?