Norwescy armatorzy przewidują w obecnym roku mnóstwo trudności, związanych ze spadającymi cenami ropy, napiętą sytuacją geopolityczną i niepewnym wzrostem światowej ekonomii – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Norweski Związek Armatorów (NSA). Badanie świetnie obrazuje samopoczucie większości armatorów na świecie, którzy są mniej optymistyczni niż w zeszłym roku.
Indeks giełdowy BDI, który śledzi kondycję statków masowych przewożących suche materiały, zanotował spadek na środowej sesji w Londynie. To oznacza, że mniej tego typu jednostek było aktywnych przez ostatnie dni. BDI spadł o 3 punkty i wynosi obecnie 580.
Holenderski koncern paliwowy, Shell, zakupił wszystkie udziały brytyjskiego BG Group. Transakcja ma opiewać na kwotę 69 mld dolarów. Holenderski gigant nabył tym samym prawa do wielu nietkniętych pokładów gazu ziemnego w Brazylii czy w Wschodniej Afryce i stał się liderem w sprzedaży tego surowca. Do wejścia w życie fuzji ma dojść na początku 2016 roku.
Grupa CMA CGM ogłosiła swoje wyniki finansowe za rok 2014. Koncern, który ma swoje biuro także w Gdyni, zanotował 584 mln dolarów zysku. To o 180 mln więcej niż w 2013 roku.
Spółka Protea, otwierająca pomorską listę Diamentów Forbesa wśród przedsiębiorstw, które osiągnęły przychody od 50 do 250 mln złotych, swój główny zakład produkcyjny usytuowała pod Kluczborkiem. Firma powstała w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie firm zachodnich, szczególnie skandynawskich, na tańsze wykonawstwo maszyn i urządzeń przemysłowych, a w jej portfolio znajdują się między innymi dźwigi, suwnice i żurawie okrętowe.
Południowokoreańska stocznia Hanjin Heavy zdobyła zamówienie na budowę trzech mega kontenerowców o ładowności 20,6 tys. TEU każdy. Statki mają być dostarczone CMA CGM, trzeciemu największemu armatorowi tych jednostek na świecie, do 2017 roku.
Wiele krajów ma dobre położenie dogodne dla rozwoju transportu i logistyki. Ale wielkie węzły transportowe nie powstają wszędzie... Nie decyduje geografia - raczej ekonomia.
Emanuele Grimaldi, właściciel Grimaldi Grupp, w skład której wchodzą linie promowe Finnlines przekonuje, że kiedy wybuchł kryzys w stosunkach między Rosją a światem zachodnim pod koniec 2013 roku przewoźnik Finnlines jako jeden z pierwszych przewidział długofalowe gospodarcze konsekwencje tej sytuacji.
"Większość naszej produkcji nadal trafia jednak na rynki zachodnioeuropejskie; do Szwecji, Norwegii i Francji. W tych krajach zyskaliśmy już dużą rozpoznawalność i mam nadzieję, że wkrótce pozwoli nam ona szerzej zaistnieć także na globalnym rynku".
Kryzys na rynku naftowym spowodowany gwałtownym spadkiem cen ropy naftowej spędza sen z powiek armatorom zaawansowanych jednostek wiertniczych.
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth
MidOcean Energy z grupy EIG nabędzie dodatkowe 15% udziałów w Peru LNG od Hunt Oil Company