Polacy na jachcie Katharsis II dokonali jednego z największych wyczynów w historii światowego żeglarstwa, okrążając Antarktydę po jej wodach non-stop, czyli na południe od 60. stopnia szerokości geograficznej południowej.
Każda grupa społeczna posiada swoje zwyczaje i przesądy. Nie inaczej jest z ludźmi morza. Marynarze od najdawniejszych czasów byli niemalże bezradni wobec groźnych sił przyrody. Uzależniony od zjawisk żywiołu człowiek, poddawał się łatwo magii zjawisk nadprzyrodzonych. Wywierały one duży wpływ na mentalność ówczesnych ludzi morza – przeważnie niewykształconych, prostych, często naiwnych. Zrodzone dawniej przesądy, przetrwały jednak do czasów współczesnych. Czego dotyczą owe zabobony?
We wtorek 20 lutego o 0828 czasu jachtowego (UTC-5) minęliśmy południk Przylądka Horn. Dla żeglarzy jest to jeden z symboli i ważnych miejsc na mapach świata. Ma on złą sławę, gdyż w dawnych czasach rozbijało się u jego brzegów wiele żaglowców. A i dzisiaj potrafi on przysporzyć sporo kłopotów.
Jak będzie w przyszłości wyglądać jedna z najbardziej prestiżowych dzielnic Gdyni oraz skąd czerpać inspirację przy zabudowywaniu terenów portowych – to tylko niektóre z tematów, które branżowi specjaliści z całego świata poruszają podczas specjalnych warsztatów w Gdyni. Miasto wspólnie z prestiżowym Urban Land Institute (w skrócie: ULI) dyskutuje o idei Sea City. Tereny inaczej zwane Śródmieściem Morskim to szansa na stworzenie żywej tkanki miejskiej, która zmieni oblicze nadmorskich terenów.
Piotr Kulczycki, właściciel i armator STS „Fryderyk Chopin”, twórca cyklu „Niebieska Szkoła”, został laureatem 7. edycji Nagrody im. Kapitana Leszka Wiktorowicza - budowniczego i legendarnego komendanta "Daru Młodzieży", na pokładzie którego wychowano wiele pokoleń polskich marynarzy.
The Legends Race – pod takim szyldem odbędzie się w czerwcu wyścig uczestników poprzednich edycji Volvo Ocean Race – najstarszego i najbardziej prestiżowego załogowego wyścigu żeglarskiego dookoła świata. Jednym z jachtów, który wystartuje w tych regatach będzie reprezentujący Yacht Klub Stal Gdynia „Copernicus”, uczestnik pierwszej edycji wokółziemskich zmagań w latach 1973-1974.
Członkowie rodzin 59 marynarzy, którzy w trakcie drugiej wojny światowej zginęli na pokładzie brytyjskiego okrętu podwodnego HMS Narwhal, spotkali się z polskimi odkrywcami, którzy na dnie Morza Północnego odnaleźli jego wrak.
W ub.r. Polacy, szukając wraku polskiego okrętu ORP Orzeł, natrafili przypadkiem na zaginiony w 1940 r. brytyjski okręt podwodny HMS Narwhal. Z poszukiwaczami nawiązały kontakt rodziny 20 angielskich marynarzy. Polacy zaprosili ich na spotkanie w Londynie.
Po trzech dniach i 54 minutach od startu w Sydney, polska załoga na jachcie "Weddell" pod dowództwem Przemysława Tarnackiego, dotarła do mety w Hobart jako 35. spośród 102 łodzi, które przystąpiły do rywalizacji w 73. edycji prestiżowych regat.
Kot Umbriaga, który na przełomie lat 40. i 50. z upodobaniem żeglował po Jeziorze Dąbie w Szczecinie, będzie miał swój pomnik w Alei Żeglarzy. Rzeźba z brązu ma tam stanąć w przyszłym roku.
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi