Spadek cen ropy naftowej na rynkach spowodował, że cena nawet tej szlachetniejszej, z mniejszą zawartością siarki nie stanowi tak wielkiego, jak się spodziewano, problemu wzrostu kosztów transportu morskiego – mówi Anna Niedziółka, dyrektor Biura Administracji w Zarządzie Morskiego Portu Gdańsk.
Koncernowi BP grożą kary finansowe w wysokości 13,7 mld dolarów, w konsekwencji katastrofalnego wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej. To jednak i tak mniej niż potencjalna maksymalna kara w wysokości 18 mld dolarów.
W piątek, 16 stycznia 2015 roku o godzinie 11.00 w stoczni Remontowa Shipbuilding. należącej do Grupy Kapitałowej Remontowa Holding odbyło się uroczyste rozpoczęcie cięcia pierwszych blach do budowy nowoczesnego, pasażersko – samochodowego promu zamówionego przez Kanadyjskiego Armatora - największego przewoźnika promowego w Ameryce Północnej i drugiego największego na świecie.
W grudniu 2014 roku Vistal uruchomił nową linię cynkowania wysokotemperaturowego w swoim zakładzie cynkowniczym w Liniewie. Wymagało to zakupu nowych, specjalistycznych maszyn oraz urządzeń, a także zamontowania niezależnej od już istniejącej linię transportową. Umożliwia ona równoczesną pracę linii cynkowania wysokotemperaturowego i zanurzeniowego.
CSCL GLOBE to pierwsza jednostka o pojemności 19.100 TEU jaki był odprawiany w hamburskim porcie. To obecnie największy statek kontenerowy na świecie, a obsługuje serwis liniowy na szlaku pomiędzy Europą a Azją. Chiny w tym roku ugruntują swoją pozycję najbardziej znaczącego partnera handlowego Hamburga w przewozach kontenerowych. Po zakończeniu szacowania wyników przeładunku w roku 2014 Hafen Hamburg Marketing jest przekonany, że poziom 3 milionów TEU w przewozach kontenerowych z Chinami jest możliwy do osiągnięcia
Finnlines kupiło kolejny, trzeci w ostatnim czasie statek. Najnowsza umowa dotyczy zakupu jednostki Dorset, która ostatnio należała do belgijskiej firmy Shiplux VIII.
– Nie chcę gloryfikować poprzedniego ustroju, ale do czasu transformacji ustrojowej struktura administrowania drogami wodnymi oparta była na tej, jaką zastano po wojnie. Całe zło na rzekach zaczęło się po roku 1989 – ocenia kpt. Andrzej Podgórski, rzecznik Stowarzyszenia Rady Kapitanów Żeglugi Śródlądowej.
Dźwig pływający Lodbrok pomagał przed tygodniem w wyciąganiu 70-tonowej koparki, która na początku grudnia wpadła do Kanału Piastowskiego w Świnoujściu. Akcja trwała blisko trzy godziny.
Gospodarka Morska: Pracodawcy coraz częściej sygnalizują, że jeśli na rynku nie znajdzie się większa ilość pracowników, rozwój polskich stoczni może zostać zahamowany. Z drugiej jednak strony praca w przemyśle stoczniowym kojarzy się z ryzykiem związanym z warunkami zatrudnienia i utrzymaniem pracy. Jak wyglądają te problem z Pańskiej perspektywy?
– Całe zło z żeglugą śródlądową zaczęło się po roku 1989, kiedy to administrowanie drogami wodnymi przekazano ekologom, czyli kompletnym dyletantom w sprawach utrzymywania infrastruktury transportowej – mówi w rozmowie z portalem RynekInfrastruktury.pl Andrzej Podgórski, wiceprezes Stowarzyszenia „Rada Kapitanów Żeglugi Śródlądowej”.
Port Kłajpeda dołącza do "zielonej" trasy żeglugowej
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth