W związku z zagrożeniem dla międzynarodowej żeglugi władze w New Delhi zdecydowały o wysłaniu znacznych sił morskich w rejon zagrożony atakami jemeńskich bojowników Huti. Rząd podkreśla, że operacja nie odbywa się w ramach międzynarodowej misji pk. "Prosperity Guardian", realizowanej pod auspicjami USA od grudnia 2023 roku. Ma jednak podobne cele.
Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan i szef MSZ Chin Wang Yi przeprowadzili dwudniowe rozmowy w Bangkoku, które dotyczyły m.in. Korei Płn. oraz ataków Huti na Morzu Czerwonym. W najbliższych miesiącach planowana jest rozmowa przywódców USA i ChRL.
Wspierani przez Iran bojownicy Huti z Jemenu wystrzelili 26 stycznia ok. godziny 19:45 (czasu sanajskiego) przeciwokrętowy pocisk balistyczny, który trafił tankowiec M/V Marlin Luanda, pływający pod banderą Wysp Marshalla. Z pomocą statkowi przybyły okręty.
Brytyjska Organizacja Handlu Morskiego (UKMTO) poinformowała w piątek, że dwa statki na Morzu Czerwonym zostały zaatakowane przez jemeńskich rebeliantów Huti. Nie ma informacji o rannych.
Trwające od listopada ataki bojowników Huti na statki i okręty w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej wpłynęły na to, że czołowe firmy branży żeglugowej zrezygnowały z trasy prowadzącej przez Kanał Sueski, wybierając dłuższą nieopodal Przylądka Dobrej Nadziei w Republice Południowej Afryki. Gdy Zarząd Kanału Sueskiego liczy straty w związku z spadkiem liczby statków płacących za pokonanie przeprawy, na południu ma miejsce rekordowy ruch na trasie morskiej.
Z terytorium Jemenu doszło 24 stycznia do ponownego ataku na żeglugę na trasie prowadzącej do Kanału Sueskiego. Około godziny 14:00 czasu Sany bojownicy Huti mieli zaatakować kontenerowiec M/V Maersk Detroit, płynący pod banderą USA. Z pomocą ruszył amerykański okręt.
Niedawne ataki jemeńskich rebeliantów Huti na statki na Morzu Czerwonym już wpłynęły na światową wymianę handlową, stwarzając równocześnie szansę dla tureckich producentów - napisał w środę turecki dziennik "Hurriyet".
USA kilkakrotnie zwracały się do Chin o skłonienie Iranu do powstrzymania ataków jemeńskich rebeliantów Huti na statki handlowe na Morzu Czerwonym, ale efekty tych zabiegów są znikome - informuje w środę portal dziennika "Financial Times".
Jemeńscy rebelianci Huti nakazali opuszczenie Jemenu w ciągu miesiąca całemu amerykańskiemu i brytyjskiemu personelowi ONZ oraz wszystkich organizacji pomocowych - poinformowała we wtorek agencja AFP.
Wielka Brytania nie dąży do konfrontacji z jemeńskimi rebeliantami Huti, ale uderzy ponownie, jeśli ich ataki na statki na Morzu Czerwonym nie ustaną - oświadczył we wtorek brytyjski premier Rishi Sunak.
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Naukowcy pracują nad przetwarzaniem małych śledzi na żywność
Zanzibar wprowadza dla turystów obowiązkową opłatę ubezpieczeniową 44 USD
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii