Ostatnie umocnienie złotego wynika ze wzrostu globalnego apetytu na ryzyko, jednak przestrzeń do aprecjacji polskiej waluty nie jest duża - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem, rentowność krajowych obligacji pozostanie stabilna.
Dziś uwaga inwestorów skupi się na Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. W centrum uwagi znajdzie się polityka oraz decyzje w kwestii polityki monetarnej.
Wyniki finansowe Grupy Kapitałowej LOTOS S.A. osiągnięte w 2018 roku są dowodem na bardzo dobrą kondycję firmy. Spółka wypracowała skonsolidowany zysk netto w wysokości 1,6 mld zł. Udało się osiągnąć najwyższą w historii wartość oczyszczonej EBITDA wg. LIFO 3,1 mld zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 30,1 mld zł (to o 24,5% więcej niż w 2017 r.), a na inwestycje przeznaczono 1 mld zł. Przerobiono też najwięcej ropy naftowej w historii rafinerii – 10,8 mln ton. Kurs akcji na GPW pod koniec 2018 r. zbliżył się do poziomu 90
W czwartek po południu euro osłabiło się o ok. 1% w relacji do dolara amerykańskiego, tym samym schodząc do najniższego poziomu od połowy 2017 roku. Zmiany na głównej parze wpłynęły negatywnie również na złotego. Za osłabieniem wspólnej europejskiej waluty stało spotkanie EBC, którego decydenci wyrazili dużo bardziej „gołębie” stanowisko w kwestii perspektyw gospodarek strefy euro niż oczekiwał tego konsensus.
Gołębi wydźwięk decyzji EBC spowodował osłabienie euro do dolara, nie wywołał jednak wzrostu EUR/PLN. Zdaniem ekonomistów jest potencjał do umocnienia złotego do 4,28 za euro. Dodają, że czwartkowe umocnienie krajowych obligacji tworzy przestrzeń do przeceny po piątkowej aukcji MF.
W czwartek najważniejsze dla rynku walutowego będzie posiedzenie EBC - oceniają ekonomiści. Dodają, że posiedzenie RPP nie przyniosło zmian w retoryce i nie wpłynęło na złotego, choć nowe projekcje makroekonomiczne umocniły nieco krajowe obligacje.
Zeszły tydzień oferował wiele dość zróżnicowanych reakcji walut. Jedynym wyraźnym trendem była postępująca aprecjacja funta brytyjskiego. A co czeka nas w najbliższych dniach?
Złoty może umacniać się w ślad za wzrostem apetytu na ryzyko na rynkach finansowych - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem, w najbliższych dniach może pojawić się presja na wzrost rentowności polskich obligacji, szczególnie papierów o dłuższych terminach zapadalności.
Publikowane w czwartek dane z polskiej gospodarki nie wpłynęły na złotego, który w relacji do euro i dolara zachowuje się stabilnie. Eksperci wskazują, że europejskiej walucie lekko ciążą słabsze od oczekiwań odczyty PMI z europejskich gospodarek, a najbliższe wsparcie dla pary EUR/USD znajduje się w rejonie 1,13-1,1315.
Złoty w najbliższych dniach będzie zależny od notowań eurodolara, te zaś powinny być stabilne w oczekiwaniu na publikację minutes Fed w środę wieczorem oraz odczyty PMI w Europie w czwartek - oceniają ekonomiści. Dodają, że zarówno czynniki lokalne, jak i zewnętrzne sprzyjają rynkowi obligacji.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze