W opublikowanym na portalu Telegram prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński poinformował, że 60 tys. ton żywności zniszczonej w rosyjskim ataku na Odessę miało trafić do Chin. Działa Rosji określił jako "terror".
Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że wszystkie jednostki płynące na Morzu Czarnym w kierunku morskich portów Rosji, tak statki jak i okręty mogą być od piątku traktowane jako przewożące ładunki przeznaczone do celów wojskowych.
Po północny, 20 lipca br. siły rosyjskie ponownie zaatakowały południowe regiony Ukrainy. Rakiety spadły na Odessę i Mikołajów. W sumie wystrzelono 38 pocisków, w tym 19 pocisków manewrujących i 19 dronów kamikadze.
Możliwość przepłynięcia przez Cieśninę Kerczeńską dla cywilnych jednostek morskich, w tym statków transportujących ładunki, został zawieszony przez rosyjskie władze od 16 lipca. Jest to efektem ataków z użyciem dronów na most krymski, który prawdopodobnie został przeprowadzony przez ukraińskie siły zbrojne.
Wojska rosyjskie dokonały w nocy z wtorku na środę, drugą noc z rzędu, ataków rakietowych na Odessę. Władze wezwały mieszkańców do pozostawania w schronach. Poinformowano, że obrona przeciwlotnicza odparła ataki.
Atak na Most Krymski to najprawdopodobniej forma sygnału i element negocjacyjny strony ukraińskiej przed rozpoczęciem oficjalnych rozmów z Rosją – mówi PAP były doradca Prezydenta RP ds. Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego i prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, Zbigniew Pisarski.
Ukraińskie media pokazały w poniedziałek zdjęcia satelitarne uszkodzonego mostu prowadzącego na anektowany przez Rosję Półwysep Krymski. Jedno z przęseł mostu zostało całkowicie zniszczone i nie da się go naprawić.
Choć na ten moment nie jest to wciąż oficjalnie potwierdzone, wiele wskazuje iż Ukraina dokonała ataku na Most Krymski z użyciem bezzałogowego drona. To już drugi od października ubr. incydent związany z uszkodzeniem tej ważnej drogi łączącej półwysep z Rosją, będący też symbolem panowania Moskwy nad Krymem.
Rosyjski duży okręt desantowy Piotr Morgunow wypłynął z portu w Noworosyjsku i zapewnia wsparcie logistyczne, pełniąc rolę promu w rejonie uszkodzonego rosyjskiego mostu na anektowany Krym - podał w poniedziałek ukraiński serwis Defence Express.
Poniedziałkowy incydent na rosyjskim moście prowadzącym na okupowany Krym był operacją Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i Marynarki Wojennej Ukrainy - twierdzą źródła portalu ukraińskiego publicznego nadawcy Suspilne. Oficjalnie Marynarka Wojenna Ukrainy zapewniła, że nie ma takich danych.
Trwają prace rozbiórkowe hali magazynowej w Porcie Gdańsk
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie