Pojawił się długo oczekiwany raport przygotowywany przez Global Wind Energy Council. Z opracowania wynika, że moc w morskiej energetyki wiatrowej rosła stabilnie przez cały 2020 rok. Eksperci wskazują, że mimo wszystko władze krajów rozwijających offshore wind będą musiały podjąć zdecydowane działania w celu poprawy polityk energetycznych, aby rozwijać instalacje w tempie wymaganym przez światową politykę klimatyczną.
Budowa morskich farm wiatrowych (MFW) w polskiej strefie ekonomicznej nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Przechodzimy z pytania „czy?” na pytania: „kiedy?” i „z jakim udziałem polskich przedsiębiorców w łańcuchu dostaw?”, czyli jaki wpływ na budowę MFM na Bałtyku będzie miał tzw. local content.
Unia Europejska chce stanąć na podium w wyścigu o neutralność klimatyczną. Jedną z dróg do osiągnięcia tego celu jest opracowanie narzędzi, które mają pozwolić na znaczne obniżenie kosztów eksploatacji i konserwacji farm wiatrowych.
Pomimo zakłóceń spowodowanych przez pandemię Covid-19, rok 2020 był drugim co do wielkości dla instalacji morskiej energetyki wiatrowej na świecie z ostateczną mocą 6,1 GW. W nowym raporcie GWEC stwierdza się, że chociaż liczba instalacji morskich elektrowni wiatrowych jest prawie tak wysoka jak nigdy dotąd, świat wykorzystuje jedynie 0,5 proc. swojego potencjału.
Coraz częściej energia pozyskiwana z turbin wiatrowych jest wykorzystywana do produkcji i magazynowania wodoru, a to może zrekompensować przerywalny charakter odnawialnych źródeł energii (RES). Zmienność elektrycznej mocy wyjściowej z turbin wiatrowych mogłoby stanowić wyzwanie pod względem niezawodności zasobów, gdyby energia wiatrowa stanowiła jedyne źródło elektryczności.
TenneT, operator systemu przesyłowego w Holandii i w dużej części Niemiec, ogłosił przetarg na usługę monitorowania produkcji i zapewnienia jakości procesu produkcji kabli dla morskiego połączenia sieciowego BorWin5 w Niemczech. Połączenie jest kluczowe dla morskich farm wiatrowych w Niemczech.
Mimo przyjęcia tzw. ustawy offshore’owej postępowania administracyjne związane z budową farm wiatrowych na Bałtyku wciąż się przedłużają. Rząd szuka jednak kolejnych ułatwień, żeby przyspieszyć ten proces.
- Dzisiaj bardzo wyraźnie widać, że sukces zależy od kompetencji miękkich inżyniera. W złożonym procesie projektowym specjalista musi widzieć i rozumieć szerszą perspektywę, adresować i komunikować ryzyka, potencjalne zagrożenia oraz koniecznie dogadywać się z zespołem - mówi Katarzyna Romantowska-Jaskólska, prezes Damen w Gdańsku.
Polski sektor morskiej energetyki wiatrowej jest wysoko na liście priorytetów BP – zapowiadają przedstawiciele koncernu i podkreślają, że rozważane są inwestycje w tym obszarze. Warunkiem jest jednak stabilne otoczenie regulacyjne, kluczowe przy wielomiliardowych nakładach i 25–30-letnim okresie zwrotu.
Orlen i Northland Power, inwestorzy stojący za projektem morskiej farmy wiatrowej Baltic Power, ogłosili przetarg na realizację lądowego odcinka wyprowadzenia mocy z farmy.
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia
Gdynia uczci 161. rocznicę urodzin inż. Tadeusza Wendy