Kontrola NIK wykaże, czy wody i dno Bałtyku są bezpieczne - poinformowała Izba. Dodała, że kontrola jest efektem sygnałów, że na dnie Bałtyku spoczywają bomby ekologiczne. Szef MGMiŻŚ Marek Gróbarczyk zapewnia, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dot. wycieku paliwa z wraku w Bałtyku.
Nie ma bezpośredniego zagrożenia wyciekiem paliwa z zatopionego wraku tankowca Franken na dnie Bałtyku - mówił minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk odnosząc się do zapowiadanej przez NIK kontroli służb zajmujących się niebezpiecznymi substancjami zalegającymi w morzu.
W kwietniu NIK rozpocznie kontrolę służb monitorujących zagrożenia ekologiczne w Batyku. Związane są one z paliwami w zatopionych wrakach i bronią chemiczną z drugiej wojny światowej - poinformowała izba w poniedziałek na swojej stronie internetowej.
Blisko setka z zalegających na dnie Bałtyku wraków statków może być niebezpieczna dla środowiska. To bomba ekologiczna z opóźnionym zapłonem – przekonują eksperci. Niebezpieczny jest zwłaszcza wrak zatopionego podczas II wojny światowej tankowca „Franken”. Może tam znajdować się do 1,5 mln litrów paliwa, które na skutek postępującej korozji mogą się przedostać do wody. Koszt operacji oczyszczenia wraku jest szacowany na 6–20 mln euro, jednak skutki dla środowiska i całej gospodarki w przypadku wycieku mogą być znacznie pow
Świat potrzebuje międzynarodowej, skoordynowanej akcji ws. ograniczenia zagrożeń wynikających z zalegającej na dnach mórz i oceanów broni chemicznej - przekonywała w środę na konferencji w Brukseli europosłanka Anna Fotyga (PiS).
Muzeum Marynarki Wojennej ma powody do radości i dumy. Zakończył się właśnie proces konserwacji drugiego z dwunastu albumów z dokumentacją techniczną niszczycieli ORP „Wicher” i „Burza”. Dziś podczas konferencji prasowej można było zobaczyć efekty restauracji dokonanej w pracowni w Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa w Grębocinie. Zjawili się też przedstawiciele firmy Thales, która współfinansowała kosztowną konserwację.
Gdański latarniowiec już na powierzchni. Zatopiony statek po prawie 10 latach został podniesiony z dna stoczniowego basenu. Operacja zakończyła się w czwartek.
Gdański latarniowiec już na powierzchni. Zatopiony statek po prawie 10 latach został podniesiony z dna stoczniowego basenu. Operacja zakończyła się w czwartek.
W czasie siedmiu dni polska ekipa pokonała na Morzy Północnym trasę liczącą prawie 1,2 tys. km, szukając po drodze wraku legendarnego okrętu podwodnego ORP Orzeł. Wraku nie odnaleziono, wykluczono jednak kolejny obszar, w którym mógłby się on znajdować.
Wiceminister obrony Rosji Aleksiej Kriworuczko oświadczył we wtorek, że lotniskowiec Admirał Kuzniecow nie doznał znacznych uszkodzeń po incydencie z października, gdy doszło do awarii pływającego doku. Incydent nie wpłynie na terminy remontu okrętu.
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie