Rosja odradziła w środę stanowczo Wielkiej Brytanii wysyłania w pobliże Krymu pływających po Morzu Czarnym brytyjskich okrętów. Zastępca sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Michaił Popow zagroził, że takie próby mogą zakończyć się źle dla brytyjskich marynarzy.
Towarowy samolot boeing 737-200 z dwoma pilotami na pokładzie lądował awaryjnie nieopodal Honolulu na Hawajach - podała w piątek Federalna Administracja Lotnictwa (FAA). Obaj piloci zostali uratowani z miejsca wypadku.
Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły w piątek zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia na Morzu Śródziemnym z udziałem samolotów bojowych zdolnych do przenoszenia pocisków naddźwiękowych. Jak piszą agencje, jest to pokaz siły po incydencie z brytyjskim niszczycielem na Morzu Czarnym.
USA i Wielka Brytania poprzez swoje działania na Morzu Czarnym próbują sprowokować konflikt - uważa wiceszef MSZ Rosji Siergiej Riabkow, cytowany w piątek przez agencję RIA Nowosti.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, odnosząc się do środowego incydentu na Morzu Czarnym, podtrzymał w czwartek zdanie, że brytyjski okręt HMS Defender płynął legalnie po ukraińskich wodach, a rosyjskie siły nie oddały w jego stronę żadnych strzałów ostrzegawczych.
Incydent na Morzu Czarnym z udziałem brytyjskiego niszczyciela HMS Defender był świadomie przygotowaną prowokacją - oświadczył w czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zapowiedział, że armia rosyjska będzie zajmować "dość twardą postawę wobec tego rodzaju prowokacji".
Ponad 20 rosyjskich samolotów i dwa okręty straży przybrzeżnej podążało za brytyjskim okrętem HMS Defender, gdy przepływał w środę w pobliżu Krymu - poinformował obecny na pokładzie dziennikarz stacji BBC News.
Incydent na Morzu Czarnym potwierdza stanowisko Ukrainy, zgodnie z którym agresywne i prowokacyjne działania Rosji na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim stanowią trwałe zagrożenie dla Ukrainy i jej sojuszników - oświadczył w środę szef MSZ w Kijowie Dmytro Kułeba.
Rosyjskie ministerstwo obrony oznajmiło w środę, że brytyjski niszczyciel HMS Defender złamał konwencję Narodów Zjednoczonych, wpływając na rosyjskie wody terytorialne – poinformowała agencja Interfax. Strona brytyjska podkreśla, że okręt znajdował się na wodach ukraińskich.
Wielka Brytania zaprzeczyła w środę rosyjskim doniesieniom, jakoby siły rosyjskie oddały strzały ostrzegawcze w stronę znajdującego się na Morzu Czarnym brytyjskiego niszczyciela HMS Defender. Podkreśliła też, że okręt nie znajdował się na rosyjskich wodach, lecz ukraińskich.
Wpłynęli w strefę zamkniętą na Zatoce Puckiej
Korea Północna wysłała do Rosji 13 tys. kontenerów, to ok. 6 mln pocisków
Dorthe Nors: najpiękniejsze niebo na świecie jest nad Morzem Północnym [wywiad]
Viking Energy na amoniaku. Wärtsilä i Eidesvik tworzą przyszłość żeglugi
Chińska chemia i farmaceutyki przez oceany i morza trafiają do Europy i USA
Rosjanie przeholowali ogromną platformę na miejsce pracy. Czy sankcje pozwolą na jej uruchomienie?