Organizacja Narodów Zjednoczonych oświadczyła we wtorek, że zniszczenie tamy wodnej w Nowej Kachowce na południu Ukrainy będzie miało ogromny wpływ na globalne bezpieczeństwo żywnościowe, doprowadzi do wzrostu cen żywności i może spowodować problemy z wodą pitną dla setek tysięcy osób.
Z powodu wysadzenia przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce u wybrzeży Ukrainy gwałtownie spadło zasolenie Morza Czarnego – podał we wtorek portal Radia Swoboda.
Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego otworzy swoje biuro łącznikowe w Tokio i wykorzysta je, by wzmocnić współpracę z Japonią, Australią, Nową Zelandią i Koreą Południową - podał we wtorek japoński dziennik "Nikkei" za swoimi źródłami. Plan sojuszu nie spodobał się Chinom.
Prowadzony przez ukraińską armię portal Centrum Narodowego Sprzeciwu poinformował dziś w Internecie, że w okupowanych Oleszkach w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, zatopionych w wyniku powodzi wywołanej przez Rosjan, żołnierze agresora patrolują miasto na pontonach i nie pozwalają cywilom na ewakuację. Odnotowano przypadki strzelania do uciekających ludzi.
Ilość wody, która stała się nieprzydatna do użycia po wysadzeniu przez Rosjan zapory na Dnieprze, wystarczyłaby do "pojenia całego świata przez dwa dni", ocenił szef administracji ukraińskiego obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin.
W wyniku wysadzenia tamy na Dnieprze w ukraińskiej Nowej Kachowce do Morza Czarnego spływają śmieci i zwłoki zwierząt. Ukraińscy pogranicznicy podają, że akwen zamienia się w „śmietnik i cmentarzysko zwierząt”.
Niemieckie media podają, że gwałtowne obniżenie się poziomu wody w zbiorniku Kachowka w Ukrainie odsłoniło pozostałości po II wojnie światowej, w tym ludzkie szczątki.
Agencja UNIAN poinformowała, że rodzina uchodźców zobaczyła na wybrzeżu Morza Czarnego pod Odessą wyrzuconą przez fale wielką amforę. Zidentyfikowana jako zabytek z czasów Cesarstwa Bizantyjskiego została przekazana przez znalazców do Regionalnego Muzeum Wiedzy Lokalnej w Chersoniu.
Mieszkańcy okupowanej wschodniej części obwodu chersońskiego, na południu Ukrainy, próbują wrócić do domów po powodzi wywołanej wysadzeniem przez rosyjskie wojska tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce; najeźdźcy uniemożliwiają te powroty i plądrują opuszczone miejscowości, przekazał w niedzielę portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez ukraińską armię.
Mieszkaniec nadmorskiej wsi w okolicach Odessy znalazł na plaży minę kotwiczną, myląc ją z butlą z gazem, przyniósł na swoje podwórko. Na szczęście zwyciężył zdrowy rozsądek i opamiętawszy się, zadzwonił po pirotechników – poinformowało w niedzielę ukraińskie dowództwo operacyjne "Południe".
Trwają prace rozbiórkowe hali magazynowej w Porcie Gdańsk
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie