Wspierani przez Iran Huti zaatakowali na Morzu Czerwonym kolejny statek handlowy; tym razem pocisk balistyczy uderzył w kontenerowiec pod banderą Liberii - przekazała w piątek agencja Reutera.
Wspierani przez Iran Huti zaatakowali na Morzu Czerwonym kontenerowiec pod banderą Liberii, jednostka zapaliła się po trafieniu pociskiem wystrzelonym z kontrolowanej przez Huti części Jemenu - przekazał w piątek amerykański urzędnik, cytowany przez agencję Associated Press.
Po kolejnych atakach jemeńskiego ruchu Huti na statki na Morzu Czerwonym specjalny wysłannik USA do Jemenu Tim Lenderking powiedział w czwartek, że Waszyngton chce zmontowania "jak najszerszej koalicji morskiej", która uniemożliwi takie zamachy. Zaprotestował minister obrony Iranu.
Brytyjska agencja ds. operacji handlu morskiego (UKMTO) i brytyjska firma zajmująca się bezpieczeństwem morskim Ambrey poinformowały, że jemeńscy bojownicy Huti zaatakowali statek handlowy w pobliżu cieśniny Bab al-Mandab i nakazali mu skierowanie się do Jemenu. Drugi statek został zaatakowany u wybrzeży Jemenu.
Zarząd Portu Aszdod, największego portu towarowego w Izraelu, ostrzegł we wtorek w komunikacie, że ataki rakietowe jemeńskiego ruchu Huti na statki i okręty w regionie stanowią poważne zagrożenie dla handlu międzynarodowego.
Francuska fregata FREMM Langwedocja przechwyciła i zniszczyła drona, który zagrażał norweskiemu tankowcowi Strinda na Morzu Czerwonym - poinformowało we wtorek francuskie ministerstwo obrony.
Rzecznik jemeńskiego ruchu Huti ostrzegł w sobotę, że wszystkie statki płynące przez Morze Czerwone w stronę Izraela staną się celem ataku, jeśli do Strefy Gazy nie zostanie dostarczona żywność. Ruch Huti jest wspierany przez władze Iranu.
W środę Międzynarodowa Organizacja Żeglugi (International Maritime Organization’s, IMO), będąca agendą Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęła rezolucję dotyczącą prowadzonych od lat nielegalnych praktyk żeglugowych ze strony tak zwanej „floty cieni” (zwanej też "flotą widmo" oraz "flotą zombie"). Działające nieregulaminowo, w sposób nierejestrowany state statki transportowe są zmorą żeglugi i metodą dla państw objętych sankcjami, aby omijać międzynarodowe przepisy. Organizacja chce wreszcie ukrócić ten proceder.
Na szlakach żeglugowych na Morzu Czerwonym w okolicach Jemenu oraz Somalii ponownie po długoletniej przerwie zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Powaga sytuacji w tym regionie w ostatnich tygodniach stawała się coraz bardziej odczuwalna na całym świecie i będzie miała konsekwencje dla międzynarodowej żeglugi. W listopadzie doszło bowiem do sporej ilości incydentów związanych z ryzykami wojny, a nawet porwaniem załogi wraz ze statkiem. To na skutek gorących wydarzeń, które dzieją się na Bliskim Wschodzie.
Amerykański niszczyciel zestrzelił w niedzielę trzy drony, eskortując statki handlowe na Morzu Czerwonym, będące celem ataków z Jemenu, podało w oświadczeniu Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych (Centcom).
Producenci podmorskich kabli mają już zarezerwowane moce produkcyjne na najbliższe lata
Kolejne duże przeładunki w Porcie Kołobrzeg
Niemieckie media teoretyzują na temat roli Polski w wysadzeniu Nord Stream
Co tam panie w kontenerach? Chiny trzymają się mocno
Rosyjski żaglowiec Sztandart niewpuszczony do portu Granville
Bruksela zatwierdza pomoc publiczną dla projektów MFW Bałtyk 2 i 3