Stawki frachtowe na szlaku z Azji do portów Północnej Europy (w tym DCT Gdańsk) ponownie spadły, tym razem o 26,7 proc. Obecnie wynoszą one 469 dolarów za TEU (kontener 20-stopowy).
W czerwcu linie oceaniczne Azja – Europa zanotowały czwarty z rzędu spadek liczby przewiezionych kontenerów. W tym miesiącu na tych trasach transportowano łącznie 1,3 mln TEU (7,7 proc. mniej niż w zeszłym roku, 4,3 proc. mniej niż w maju).
Drugi tydzień z rzędu stawki frachtowe na trasie z Azji do portów Północnej Europy spadły, tym razem o 23,2 proc. i obecnie wynoszą 640 dolarów za TEU (kontener 20-stopowy). Tydzień temu zarobki armatorów kontenerowców spadły o 24,9 proc.
Zarobki armatorów kontenerowców transportujących towary z Azji do portów Północnej Europy (w tym DCT Gdańsk) spadły w ciągu minionego tygodnia o 24,9 proc. Obecnie wynoszą one 833 dolary za TEU (kontener 20-stopowy).
Dobra wiadomość dla armatorów przewożących kontenery na szlakach z Azji do Europy Północnej. Stawki frachtowe na tych trasach w umowach krótkoterminowych (spotowych) wzrosły z 400 dolarów przed dwoma tygodniami do 1109 dolarów za TEU (277 proc. w górę).
Przeciętne załadowanie kontenerowca na głównych szlakach z Azji do Europy spadło do 86 proc. Jeszcze w zeszłym roku ta liczba wynosiła 90 proc. Powodem takiej sytuacji jest nadpodaż tonażu, niski popyt i agresywna wojna cenowa na rynku.
Jeszcze nigdy członkowie branży morskiej nie czuli się tak niepewnie jak w maju tego roku – wynika z ankiety, którą przeprowadził Moore Stephens, księgowy i doradca w międzynarodowej firmie Shipping Industry Group. Głównym powodem braku pewności wśród przedsiębiorców jest zbyt duża liczba statków w porównaniu do ilości zamówień. Humor psują im także niskie stawki frachtu.
Armatorzy kontenerowców w końcu ugięli się pod ciężarem rynku. Rekordowo niskie stawki frachtu (momentami poniżej 300 dolarów za TEU) zmusiły ich do wycofania części tonażu ze szlaku Azja-Europa (w tym DCT Gdańsk).
Stawki frachtu utrzymają się na niskim poziomie przynajmniej do końca tej dekady – przewidują eksperci z banku inwestycyjnego Goldman Sachs. Według nich obecne rekordowe niskie stawki masowców są wynikiem nadpodaży tych jednostek oraz niskiej ceny paliwa.
Trzy największe polskie porty – Gdynia, Gdańsk, Szczecin-Świnoujście, zanotowały na początku tego roku spadek w przeładunkach węgla. Przyczyną takiej sytuacji są między innymi niskie stawki frachtu morskiego, konkurencyjna cena węgla rosyjskiego oraz wyjątkowa łagodna zima w Europie.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu