Jak do tej pory groźna dla żeglugi sytuacja na Morzu Czerwonym nie miała aż tak bardzo znaczącego wpływu na poziom obserwowanych stawek czarterowych oraz oferowanych frachtów. To jednak zaczyna się coraz bardziej zmieniać. Dostępność przestrzeni ładunkowych oferowanych na rynkach maleje. Pogłębiający się kryzys i potrzeba wykorzystania przez statki dłuższych i zarazem bezpieczniejszych tras zwiększają koszty. Tworzy się presja wśród armatorów na zwiększanie oferowanych cen frachtów.
Przełom roku to okres podsumowań dotychczasowych trendów, a także ocena perspektyw na nowy rok. Jest to również czas krótkoterminowego zastoju, kiedy to większość świata skupia się nie na biznesie, ale na obchodzeniu okresu świąt i nowego roku. Od listopada do grudnia 2023 roku oceniono, że globalny handel spadł o około 1.3 %, co spowodowane jest kryzysem bezpieczeństwa zachowania wolnej żeglugi na Morzu Czerwonym.
Equinor dzięki znakomitej dywersyfikacji produkcji wypracował w III kwartale 2023 r. zysk 8,02 mld USD. Po opodatkowaniu zostało 2,73 mld USD. Zysk operacyjny netto w II kwartale ubr. wyniósł 7,45 mld USD, a zysk netto 2,5 mld USD. W II kwartale zysk w wysokości 7,54 mld USD i 2,25 mld USD. Po opodatkowaniu zysk operacyjny netto wyniósł 7,05 mld USD, a zysk netto 1,83 mld USD. W 2022 r. do budżetu Norwegii spółki firmy wpłaciły 44,3 mld dolarów – poinformował w grudniu br. dyrektor finansowy Torgrim Reitan.
Ostatnie tygodnie to bardzo duży wpływ sytuacji geopolitycznej na międzynarodową żeglugę handlową. Napięta sytuacja na Morzu Czerwonym powoduje, że coraz więcej armatorów różnych segmentów żeglugi wybiera trasy wokół Przylądka Dobrej Nadziei, zamiast krótszą trasę przez Kanał Sueski. Na dodatek niski stan wód powoduje bardzo duże utrudnienia w sprawnych i wymaganym ilościowo tranzycie statków przez śluzy Kanału Panamskiego.
Główny indeks giełdy Baltic Exchange, który mierzy koszty transportu towarów na całym świecie, spadł w środę szóstą sesję z rzędu, spadając o 3,1% do najniższego poziomu od niemal miesiąca, wynoszącego 2150 punktów. Spadek następuje po krótkim, nagłym skoku wartości na początku grudnia. Mimo tego oraz chwilowych spadków indeks notuje ciągły, średni wzrost wartości.
Pewna stabilizacja, a nawet niewielkie wzrosty oferowanych frachtów, a także stawek czarterowych odnotowano w segmencie przewozów drobnicowcami wielozadaniowymi. W niektórych przypadkach nieco lepsze warunki zanotowano również na rynkach przewozów kontenerowych. Jest to jednak jedynie chwilowa i nieznaczna zmiana. Być może wynika również z wahań sezonowych. Większość z analityków rynku nie przewiduje jednak większych wzrostów w najbliższym czasie.
W ostatnich tygodniach na rynkach przewozów masowych ładunków suchych oraz płynnych zaobserwowano pewne optymistyczne sygnały dotyczące parametrów stawek czarterowych i frachtowych. Zyskiwały niektóre sektory wskazanych segmentów. Pozytywnych akcentów dopatrywano się również w niedalekiej przyszłości, powołując się na różnorodne wydarzenia oraz fakty. Rzeczywiście rynek doznaje dość znacznych fluktuacji, natomiast stałe trendy i kierunki nie pozwalają raczej twierdzić, że przewoźników czekają tylko i wyłącznie wzrosty.
Ostatnie tygodnie to wzrosty poziomów czarterów i frachtów w żegludze masowej. To również bardzo duża niepewność płynąca z wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie a także kontynuowanej wojnie na Ukrainie. Ma to znaczący wpływ na transport morski realizowany na Morzu Czarnym. Dane rynków wskazują na dalsze spowolnienie gospodarek państw zachodnich. Niektórzy z analityków wieszczą, iż takie spowolnienie może również przenieść się w większym stopniu do Azji.
Umowy kupna-sprzedaży statków stanowią stały element międzynarodowego obrotu morskiego. Podczas gdy „segmentowość” sprzedawanego tonażu podlega znacznym fluktuacjom rynkowym (np. aktualnie obserwuje się praktyczny zastój w kupnie/sprzedaży kontenerowców przy dużym obrocie w segmencie wycieczkowców i tankowców), średnia „roczna wielkość” światowego tonażu, będącego przedmiotem transakcji kupna-sprzedaży, pozostaje względnie stabilna.
Choć sytuacja z dostępnością pustych kontenerów, która była jednym z problemów, z jakimi zmagała się żegluga przed wojną w Ukrainie ustabilizowała się na tyle, żeby zejść z nagłówków branżowych portali, to izolacja Rosji może sprawić, że problem powróci. Już teraz, według wyliczeń analityków, w Rosji zalega około 150 tys. pustych kontenerów.
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth
MidOcean Energy z grupy EIG nabędzie dodatkowe 15% udziałów w Peru LNG od Hunt Oil Company