Jeszcze miesiąc temu nikt nie podejrzewał, że epidemia koronawirusa rozprzestrzeni się na cały świat, a ludzie zostaną zamknięci w swoich domach. Opustoszały nie tylko ulice wielu miast w Polsce, ale również nadmorskie plaże. Natura, w odróżnieniu od nas, nie stanęła w miejscu. Wręcz przeciwnie, na Wybrzeżu pojawiły się już pierwsze urodzone w tym roku bałtyckie foki.
Przyroda nie zna świąt ani wakacji. Kiedy późnozimowe, chłodne wiatry skłaniają nas do pozostania w domu, bałtycka przyroda budzi się do życia. Początek nowego roku już zapowiada, że w kolejnych miesiącach dziać się będzie dużo.
W piątek informowaliśmy, że na plaży w okolicach Klifu Orłowskiego znaleziono młode szczenię foki szarej. Najprawdopodobniej oddaliło się od matki i zgubiło, niedożywione zostało przewiezione przez pracowników WWF do Stacji Morskiej w Helu. Zwierzę znaleźli późnym popołudniem spacerowicze, którzy zaalarmowali straż miejską. Foka czuje się już lepiej, otrzymała pożywną zupę rybną i elektrolity. Jak się okazuje - to niejedyne znalezione w ostatnim czasie focze szczenię.
Rasowe szczenięta i kocięta bez żadnych dokumentów próbował wywieźć z Polski do Szwecji 31-letni mieszkaniec woj. lubelskiego, którego zatrzymali w niedzielę funkcjonariusze Straży Granicznej ze Świnoujścia. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna kierował samochodem pomimo orzeczonego zakazu sądowego i był pod wpływem narkotyków.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych