Huti kontrolujący wody w okolicach Jemenu zgodzili się na ONZ-owską propozycję rozładowania tankowca pełnego ropy, który od lat ulega zniszczeniu u wybrzeży kraju. Większy wyciek z jednostki lub jej wybuch zagraża kilku milionom ludzi.
U wybrzeży Jemenu cumuje na stałe tankowiec FSO Safer załadowany ponad milionem baryłek ropy. Statek jest w fatalnym stanie technicznym. Eksperci twierdzą, że do wybuchu lub zatonięcia jednostki może dojść niemal w każdej chwili. W przypadku katastrofy statku ucierpi ponad 8 milionów mieszkańców regionu i tak zmagającego się z ubóstwem i wyniszczającą wojną domową.
Rada Bezpieczeństwa ONZ ma się spotkać, aby omówić zagrożenia powodowane przez rdzewiejący tankowiec u wybrzeży Morza Czerwonego w Jemenie. FSO Safer jest załadowany ponad milionem baryłek ropy naftowej, a eksperci ostrzegają przed katastrofą ekologiczną, jeśli statek się rozpadnie.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody