Chińska straż przybrzeżna podniosła napięcia na spornym Morzu Południowochińskim, uszkadzając dwa filipińskie statki przy użyciu armatki wodnej – oświadczył w środę przedstawiciel straży przybrzeżnej Filipin, komandor Jay Tarriela.
Siły Zbrojne Filipin rozpoczęły 39. edycję ćwiczenia pk. Balikatan. To największe, coroczne, dwustronne przedsięwzięcie szkoleniowe filipińskich sił morskich, z udziałem amerykańskiego sojusznika. Celem ćwiczeń jest umacnianie współpracy między USA i Filipinami, podkreślając traktat o wzajemnej obronie poprzez wzmocnienie współpracy wojskowej i gotowości między wojskami obu krajów w domenie morskiej. Manewry potrwają od 22 kwietnia do 10 maja.
Trwające napięcie na Oceanie Spokojnym w związku z ćwiczeniami sił morskich Australii, Filipin, Japonii i USA staje się kolejnym elementem międzynarodowej rywalizacji w tej domenie morskiej. Chiny uznają obecność okrętów na obszarze spornym za prowokacje, gdy z kolei państwa partnerskie podkreślają, że przestrzegają prawa do swobody żeglugi i przelotów oraz poszanowania praw morskich na mocy prawa międzynarodowego, odzwierciedlonej w Konwencji Narodów Zjednoczonych o Prawie Morza (UNCLOS).
Popieramy władze Filipin, które stoją na straży suwerenności swego państwa i liczymy na znalezienie nowych obszarów współpracy z tym krajem, w tym w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa - oświadczył we wtorek w Manili szef MSZ Indii Subrahmanyam Jaishankar.
Co najmniej czterech filipińskich marynarzy odniosło niegroźne obrażenia w wyniku użycia przez chińskie służby armatek wodnych na Morzu Południowochińskim – poinformował we wtorek rzecznik straży przybrzeżnej Filipin Jay Tarriela. To kolejny z serii incydentów na tle sporów terytorialnych tych krajów.
Patrolowiec HMS Spey (P234) złożył krótką wizytę w filipińskiej stolicy Manili w ramach swojego rejsu przez Ocean Indyjski i Spokojny. Obecność na wodach Filipin ma być dowodem wsparcia dla państwa zagrożonego przez ekspansję i roszczenia ze strony Chin, które wielokrotnie naruszały wody terytorialne i dopuszczały się prowokacji.
Prezydent Filipin Ferdinand Marcos Jr. w przemówieniu przed australijskim parlamentem w czwartek zwrócił uwagę, że oba kraje stoją przed "wspólnymi wyzwaniami" wynikającymi ze sporów terytorialnych na Morzu Południowochińskim. Zadeklarował, że Manila nie odda "żadnej obcej potędze" ani centymetra swojego terytorium.
Filipińskie Biuro ds. Rybołówstwa i Zasobów Wodnych (BFAR) ujawniło, że chińscy rybacy używali cyjanku do zniszczenia Bajo de Masinloc, zbiornika wodnego znanego również jako Ławica Scarborough, celem wytrucia tamtejszych ryb i zniszczenia łowiska. Działanie stanowiące zagrożenie dla rybołówstwa oraz środowiska wodnego wpisuje się w szereg prowokacji Chin przeciwko Filipinom w związku z dążeniem pierwszego z tych państw na Morzu Południowochińskim i zajęcia spornych terytoriów.
Minister obrony Filipin Gilberto Teodoro nakazał zwiększenie liczby żołnierzy i rozbudowę infrastruktury wojskowej na najbardziej wysuniętych na północ filipińskich wyspach Batanes, w pobliżu Tajwanu.
Katoliccy biskupi Filipin zabrali głos w kwestii roszczeń terytorialnych Chin na Morzu Południowochińskim, zarzucając chińskim "agresorom" pozbawianie "biednych rybaków" źródła utrzymania. Duchowni zasugerowali rządowi w Manili, że "moralnie dopuszczalne" jest odwołanie się do "przyjaźni sojuszników", jeśli dyplomacja zawiedzie.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony