Wrześniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC) będzie miało większe znaczenie, niż jeszcze mniej więcej tydzień temu sądził rynek. Spotkanie niewątpliwie będzie istotne dla pary EUR/USD, która ostatnio znalazła się pod presją.
Wybuch pandemii Covid-19 wciąż odbija się na globalnej gospodarce, silnie odczuwalny jest nadal w branży morskiej. W ostatnim tygodniu maja Komisja Europejska zaproponowała utworzenie „funduszu naprawczego" dla wszystkich 27 państw członkowskich o wartości 750 mld euro (825 mld dolarów) na odbudowę gospodarki po pandemii Covid-19. Fundusz w wysokości 750 mld EUR stanowiłby uzupełnienie uzgodnionego w kwietniu pakietu wsparcia w wysokości 540 mld EUR, którego uruchomienie zaplanowano na 1 czerwca.
W minionym tygodniu obserwowaliśmy kontynuację wzrostów aktywów ryzykownych. Utrzymujące się pozytywne nastroje związane są między innymi z – jak na obecną sytuację – dobrymi danymi gospodarczymi napływającymi praktycznie ze wszystkich stron
W czwartek po południu Europejski Bank Centralny (EBC) ogłosił modyfikacje w swoim nadzwyczajnym programie zakupów w czasie pandemii. W reakcji spadły rentowności obligacji skarbowych krajów strefy euro, zwłaszcza tych peryferyjnych, a euro umocniło się w relacji do dolara. Rozszerzenie programu PEPP spowodowało także spadek kursu USD/PLN, pomimo wczorajszej słabości złotego.
Europejski Bank Centralny (EBC) zwiększył w czwartek o 600 mld euro swój program wsparcia dla krajów wspólnej strefy walutowej. Obecnie pomoc dla 19 państw na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa wynosi 1,35 bln euro - poinformowała szefowa EBC Christine Lagarde.
Kolejne państwa zaczynają łagodzić restrykcje związane z pandemią. Poprawa sytuacji w tym kontekście zaczyna być widoczna w danych – to dobry sygnał dla rynków. W związku z oczekiwanym przez nas wdrożeniem działań pomocowych przez Komisję Europejską i EBC, spodziewamy się dalszego umacniania się euro w relacji do dolara amerykańskiego.
Obserwując aktualny stan gospodarki morskiej w ujęciu globalnym często wskazuje się na już zauważalne skutki epidemii. Mimo, że na pełne opisanie rozmiaru zniszczeń i dokładnego obrazu gospodarki morskiej w momencie zakończenia epidemii jest za wcześnie, przedstawiane są dane obrazujące zmiany w wolumenie transportu morskiego, ilości i wartości produkcji i remontów, czy wreszcie opisujące dynamikę zmian w odniesieniu do portfela zamówień.
W minionym tygodniu poznaliśmy sporo danych z amerykańskiego rynku pracy. W kolejnych dniach odczyty z USA również skupią na sobie uwagę rynku, jednak warte uwagi będą także dane o polskim PKB w I kwartale.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw drożeje, a kończący się tydzień może zaliczyć do udanych - ze zwyżką notowań o 2 proc. Może to być pierwszy tydzień w ciągu ostatnich pięciu tygodni zakończony wzrostem cen - informują maklerzy.
Rynek ropy naftowej zmierza do największego tygodniowego załamania od 2008 roku. Powodem jest zaciekła wojna cenowa między Arabią Saudyjską a Rosją, oraz spadek popytu spowodowany wybuchem pandemii koronawirusa.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych