Gasgrid Finland i estoński operator systemu przesyłu gazu Elering przekazały 22 kwietnia o rozpoczęciu wykorzystania rurociągu zgodnie z planem. Tym samym Balticconnector wznawia prace po ponad pół roku od uszkodzenia w wyniku działalności ludzkiej. Choć sprawcy incydentu pozostają nieznani, zdaniem śledczych z kilku państw było to celowe działanie, o które oskarża się Rosję.
Od czasu, gdy Szwecja oficjalnie przystąpiła do NATO 7 marca tego roku, okręty Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 (SNMG-1) i Stałego Zespołu Okrętów Przeciwminowych NATO Grupa 1 (SNMCMG-1) odbyły pierwsze wizyty w porcie w Sztokholmie, cementujące relacje z nowym państwem członkowskim. Wizyty są okazją do wymiany doświadczeń między kadrą morską Szwecji i pozostałych krajów. Najnowszym gościem na szwedzkich wodach był niemiecki okręt FGS Donau, będący jednostką flagową SNMCMG-1.
Jak podają operatorzy rurociągu, estoński Elering oraz fiński Gasgrid Finland, zakończono remont Balticconnector zgodnie z planem. Był wyłączony z użycia od października ub. r. i w związku z tym pojawiły się kontrowersje w kwestii jego uszkodzenia w wyniku nie wypadku, lecz sabotażu.
Czy rury na Morzu Bałtyckim miały służyć nie tylko do transportu gazu? Przez lata Rosja szpiegowała Europę pod pozorem zbierania informacji na potrzeby budowy Nord Stream, pisze portal dziennika "Welt".
W Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni 22 marca spotkali się przedstawiciele organizacji, podmiotów uprawnionych do wykonywania ratownictwa oraz osobowości związane z ratownictwem morskim i śródlądowym oraz branżą offshore w trakcie Oskarów Ratownictwa – Gali Safe Water Angels 2024 roku. Nagrody były wręczane przez kwartalnik „Bezpieczna Woda”.
Statek ostrzelany 18 lutego przez Huti, porzucony przez załogę, wciąż dryfuje na Morzu Czerwonym. Znajdujący się na jego pokładzie ładunek 22 000 ton nawozu stanowi poważne zagrożenie ekologiczne dla akwenu.
Jemeńscy bojownicy Huti mieli rozszerzyć zakres swoich działań i obok ataków z użyciem dronów i rakiet na statki oraz okręty zaczęli atakować także infrastrukturę podwodną. Przynajmniej jedna linia światłowodowa miała zostać uszkodzona. Oznacza to zupełnie nowy wymiar zagrożeń, dotykający nie tylko międzynarodowej żeglugi.
W Instytucie Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie odbyło się spotkanie inaugurujące rozpoczęcie projektu „MUNIMAP: Baltic Sea Munitions Remediation Roadmap”. Celem podmiotów zaangażowanych w to przedsięwzięcie jest zainicjowanie dyskusji odnośnie rozpowszechniania wiedzy na temat zagrożeń, jakie stanowi broń chemiczna i amunicja zatopione w Bałtyku. Przedsięwzięcie jest finansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach programu INTERREG Region Morza Bałtyckiego, a jego łączny budżet wynosi 3,9 mln euro.
Na początku marca rozpocznie się naprawa uszkodzonego jesienią estońsko-fińskiego gazociągu Balticconnector przebiegającego przez Zatokę Fińską. Prace mają potrwać około cztery tygodnie – poinformował fiński operator przesyłowy Gasgrid.
Elering, estoński operator odpowiadający za przesył energii elektrycznej i gazu ziemnego z siedzibą w Tallinie, rozważa realizację połączenia lądowego EstLink 3 w północno-zachodniej części kraju. Trzecie elektroenergetyczne połączenie międzysystemowe z Finlandią w dalszym ciągu ma przyczynić się do bezpieczeństwa dostaw, osiągnięcia celów polityki klimatycznej i energetycznej oraz połączy kraje bałtyckie i nordyckie w jeszcze bardziej spójny obszar rynkowy.
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowic zagrozenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth
MidOcean Energy z grupy EIG nabędzie dodatkowe 15% udziałów w Peru LNG od Hunt Oil Company
Svitzer składa zamówienie na pierwszy na świecie holownik metanolowy z napędem akumulatorowo-elektrycznym
ORP Gen. Kazimierz Pułaski w drodze na ćwiczenie "Northern Coast 2024" na Bałtyku