Ostatnie tygodnie to wzrosty poziomów czarterów i frachtów w żegludze masowej. To również bardzo duża niepewność płynąca z wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie a także kontynuowanej wojnie na Ukrainie. Ma to znaczący wpływ na transport morski realizowany na Morzu Czarnym. Dane rynków wskazują na dalsze spowolnienie gospodarek państw zachodnich. Niektórzy z analityków wieszczą, iż takie spowolnienie może również przenieść się w większym stopniu do Azji.
Raport opublikowany przez chińską państwową agencję informacyjną Xinhua oraz dostawcę danych morskich Baltic Exchange pokazuje, że od wielu lat nie zachodzą zasadnicze zmiany pod względem ośrodków morskich na świecie. Największym pozostaje od 10 lat Singapur.
Ostatnie tygodnie to raczej spadki warunków frachtowych i czarterowych dla tonażu zbiornikowcowego. Z kolei dla przewozów masowych można było mówić o pewnej stabilizacji.
Na rynku przewozów masowych kontynuowana była stabilizacja warunków frachtowych i czarterowych, ale wskaźniki nadal oscylowały na niskich poziomach. Na całym świecie zauważalnie wzrasta ilość eksportowanej ropy naftowej. W okresie od stycznia do czerwca bieżącego roku wzrost załadunków tego towaru wyniósł (plus) 8,9 % w skali liczonej rok do roku. Wśród krajów, gdzie notuje się wzrosty znajduje się również Rosja - 7,6%.
Statki zasilane paliwem alternatywnym stanowiły około 60% nowych zamówień od początku 2022 r. w GT, głównie dzięki zamówieniom na statki dwupaliwowe LNG i coraz częściej metanolowi, a obecnie stanowią 5% GT floty i 47% zamówień ustalił Clarksons Research.
Ostatnie tygodnie to ciężkie warunki na rynku przewozów masowych, ale na szczęście z niewielką tendencją wzrostową, która być może nadal będzie kontynuowana. Liczą na to oczywiście przewoźnicy. Na rynkach przewozów ropy naftowej i produktów pochodnych panowała z kolei bardzo zróżnicowana sytuacja. Przewozy surowej ropy naftowej generowały głównie straty, natomiast wzrosty obserwowano w tzw. segmencie „clean”. w panowały umiarkowanie pozytywne nastroje, co objawiało się w pro
Główny indeks frachtu morskiego Baltic Exchange, który mierzy koszty transportu towarów na całym świecie, spadł we wtorek dziewiąty dzień z rzędu, osiągając poziom z 8 marca. Mimo trwających od dwóch miesięcy wahań, koszt transportu towarów największymi statkami utrzymuje poziom w porównaniu z okresem od grudnia do lutego, gdy wartość frachtu była najniższa od czasu wybuchu pandemii COVID-19 w 2020 roku.
Na rynkach handlu morskiego pojawiają się nadal uzasadnione obawy, co do stanu światowej gospodarki, ale zwraca się również uwagę, że w aktualnych warunkach są także i pozytywne informacje. W wielu przypadkach światowe gospodarki notują drobne wzrosty, ale co najważniejsze unikają w szerszym ujęciu przynajmniej jak na razie recesji.
Według Międzynarodowej Organizacji Handlu (ang. World Trade Organization) globalny handel spadnie z poziomu 2,2 % odnotowanych w 2022 roku do poziomu około 1,7 % w roku 2023. Aczkolwiek przewidywania na 2024 rok są dużo lepsze. Według prognoz WTO ma nastąpić mocniejszy rozwój światowej gospodarki, co przełoży się również na poprawę parametrów międzynarodowego handlu, w tym tego realizowanego drogą morską.
Ostatnie tygodnie to nieco pozytywniejsza atmosfera na rynkach frachtowych i czarterowych jednostek masowych. Z różnych regionów, dla różnych segmentów zaczęły napływać całkiem pozytywne wieści na temat zapotrzebowania na tonaż. Z kolei na rynku przewozów ładunków ropy naftowej i jej pochodnych nadal sporo zamieszania. Sytuacja w tym segmencie zależała od wielu czynników, tj. typ statku, obsługiwany obszar, itp. Indie są obecnie trzecim największym importerem ropy na świecie
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody